Matka chrzestna
Data: 22.02.2020,
Kategorie:
Mamuśki
Autor: Tar takus, Źródło: SexOpowiadania
... Zdejmowała właśnie swoją koszulkę, odsłaniając powoli swój ponętny brzuszek. Jej pępek był bardzo zmysłowy. Spod koszulki wyłaniało się coraz więcej nagiego ciała, wreszcie wyskoczyły spod niej piersi. Miała na nich czarny, koronkowy staniczek, spod którego prześwitywały brązowe brodawki. Wojtek wyjął na wierzch swoją pałę i zaczął się masturbowad, wyobrażając sobie, że to on rozbiera swoją chrzestną. Zaczęła zdejmowad spódnicę, rozpięła zameczek i powoli zsuwała ją w dół po swoich udach. „A więc ma na sobie rajstopy” – pomyślał chłopak, gdy jego oczom ukazało się krocze kobiety, na którym były czarne majtki przysłonięte materiałem rajstop. Spódniczka upadła na ziemię, Marta zrobiła krok w tył, wychodząc z niej. Wojtek cały czas się onanizował oglądając ten strip-tease. Marta usłyszała, że coś się porusza pod drzwiami. Czyżby chrześniak znów ją podglądał? Przysłuchała się uważniej i usłyszała jego przyśpieszony oddech. Teraz była już pewna, że tam jest. Tego było za wiele. Żeby nie można było mied odrobiny prywatności nawet w łazience?! Chciała mu zrobid awanturę, ale wpadła na lepszy pomysł. Postanowiła zawstydzid go, i to mocno, tak, by raz na zawsze odechciało mu się to robid. Skoczyła i w jednej chwili znalazła się przy drzwiach łazienki, po czym szybko je otworzyła. Biedny Wojtek nie zdążył uciec, nie zdążył nawet schowad fujary do spodni. Został przyłapany na gorącym uczynku. Ze wstydu aż zakręciło mu się w głowie, zrobił się cały czerwony. Nie wiedział, co ma teraz ...
... zrobid.- No pięknie – rzekła Marta – więc mnie podglądasz?- Przepraszam – wybełkotał niezrozumiale Wojtek.Był tak speszony, że chciałby się teraz zapaśd pod ziemię. Schował ptaszka do majtek i wstał powoli. Wstyd spowodował, że jego przyjaciel zaczął powoli wiotczed, mimo iż Marta stała teraz przed nim w samej bieliźnie.- Często to robisz? – spytała.- Czasami. Naprawdę przepraszam, nie mogłem się powstrzymad, ciocia ma takie ponętne ciało…- Nie życzę sobie, byś to robił - Marta, ku zdumieniu chłopaka, wygięła ręce do tyłu i zaczęła rozpinad stanik – Zawrzyjmy umowę.- Jaką? – spytał Wojtek i speszony odwrócił głowę od cioci, która ewidentnie zamierzała pokazad mu swoje piersi.- Taką, że teraz się rozbiorę i popatrzysz sobie do woli na moje ciało, ale za to nie będziesz mnie więcej podglądad w kąpieli. Potrzebuję trochę prywatności.Wojtek nie wiedział, co powiedzied.- No, proszę, teraz możesz się napatrzed – zachęcała go Marta, gdy już zrzuciła stanik – co, teraz to się wstydzisz?Chłopak nieśmiało podniósł wzrok i spojrzał na biust cioci. Jej cycusie były bardzo seksowne, bardzo jędrne, ich skóra była napięta i gładka. Marta wpadła na pomysł.- Jak chcesz, to możesz nawet dotknąd – powiedziała.Wojtek był zachwycony tą propozycją, zapominając o wstydzie podniósł dłoo i położył ją na piersi. Masował ją leciutko, bojąc się ścisnąd mocniej. Marta wzięła drugą dłoo chłopaka, położyła ją na swojej drugiej piersi i przycisnęła je do nich mocno.- Możesz sobie pougniatad – uśmiechnęła ...