Z dziewczyną kolegi
Data: 22.02.2020,
Autor: JSDO, Źródło: Lol24
Zdarzyło się to pewnego chłodnego dnia, w którym wybrałem się razem z dziewczyną kolegi, i innym kolegą na dyskotekę. Jej chłopak wyjechał wtedy do innego miasta, a że była mi również dobrą znajomą, poprosiła mnie o wyjście gdzieś na miasto. Najpierw zaczęło się normalnie, kilka drinków, taniec z nieznajomym, aż w końcu udała się do łazienki. Ja z Łukaszem( tak się nazywał ten drugi kolega ) jeszcze balowałem. Jako że oboje nie mieliśmy dziewczyny, planowaliśmy znaleźć jakieś gorące dupeczki do wydymania. Oczywiście skończyło się na próbach, przynajmniej u mnie, Łukasz coś tam kręcił dalej. Ja poszedłem jeszcze do baru, i wypiłem kilka drinków, aż nagle naszło mnie pragnienie by mój soczysty mocz oddać do pisuaru. W tym celu udałem się do łazienki. To co tam zastałem było...interesujące. Moja koleżanka, dziewczyna kolegi uprawiała seks oralny z jakimś mężczyzną. Nie zauważyli mnie, gdyż robili to w kabinie, lecz drzwi nie były zamknięte do końca. Nie potrafiłem zidentyfikować tego typa, aż w końcu zauważ charakterystyczny wąs, i już wiedziałem że to Rysiu z drugiego bloku. Oczywiście pierwsze co zrobiłem, to wyciągnąłem moją niezniszczalną Nokie/cegłe, i zacząłem kręcić ich wyprawy by potem pokazać je koledze który na słowo by mi nie uwierzył.
Nagle nastąpiła zmiana pozycji. Dominika wypięła swoją pupcię, po to by Rysiu mógł z niej ściągnąć spódniczkę i zatopić swojego Terminatora T-92 w jej soczystym odbycie. Było jej cudownie, bo jęczała i kwiczała tak bardzo, że ...
... postanowiłem wyciągnąć z moich spodni moją maszynę. Była to bestia o długości 182 mm, co daje około 18 cm. Zacząłem jechać na ręcznym, oczywiście musiałem co chwile zmieniać biegi. Nagle mój świetny wzrok wypatrzył ich sylwetki ubierające się. Oczywiście zakończyłem nagrywanie, i uciekłem do innej kabiny. Gdy Rysiu opuścił jej kabinę ja podstępem i cichaczem wszedłem do kabiny w której znajdowała się ta labadziara.
-Co ty robi, Ryszardzie?! - wykrzyknęła
-Gówno.
-Aha. A tak na poważnie?
-Widziałem jak dawałaś dupy Rysiowi.
-To nie był Rysio, ty grubasie z niedowagą!
-A kto?
-Jego brat bliźniak, Janusz.
-W każdym bądź razie, nagrałem was. Wiedz tylko że ten filmik leci do Matiego.
-Co? Weź...ku***...proszę, nie wysyłaj mu tego. Zależy mi na nim!
-Dlatego dawałaś dupy jakiemuś białemu murzynowi?
-Proszę...zrobię Ci loda...
-Z połykiem?
-A co dzisiaj jadłeś na śniadanie?
-Pierogi z musztardą.
-Okej...z połykiem.
Wtedy mój mały( Miłosz, tak go nazywam ) stanął jakby mu się zachciało ruchać( bo mu się chciało ) Ściągnęła mi spodnie, i zaczęła masować Miłosza przez moje bokserki z Batmanem. Nagle zdjęła je, wzięła Wojtka( tak miał mój mały na drugie ) to buzi, i mi robiła loda. Było tak przyjemnie że postanowiłem ją wyruchać na całego.
-Jesteś jak keczup, chciałbym zamoczyć w tobie swoją parówkę-powiedziałem.
-Mało Ci?
-Tak. Mam wysłać?
-Nie...dobra. Tylko najpierw dokończę.
-Nie, teraz!
Położyła się brzuchem na kiblu, i ...