1. Ania, żona Kamila


    Data: 22.02.2020, Kategorie: Dojrzałe Hardcore, Pierwszy raz Autor: pikselplus, Źródło: xHamster

    ... zrozumiałem że chciała abym je ściskała mocno, tak też uczyniłem, ona d**gą ręką masowała swoją cipkę, doprowadziła się do orgazmu, widziałem w jej oczach rozkosz. Zmieniliśmy pozycję. Położyłem Anię na lewym boku, prawą nogę uniosłem do góry i odchyliłem troszeczkę do boku, wszedłem w nią i posuwałem szybko i mocno. Jej piersi kołysały się, a ja ruchałem ile sił, sapałem coraz głośniej i oddychałem coraz szybciej, wyczuła że zaraz dojdę i trysnę
    
    - pieprz mnie mocno, ile masz sił, nie zahamowuj się , taak mocniej, mocniej, o taaak, proszę, mocniej, o taaak, jeszcze, aaaaaaaa
    
    Poczułem ponownie na kutasie jak jej cipka zaciska się na nim, wiedziałem że ma kolejny orgazm, a i mnie też to bardzo podnieciło bo uderzyłem jeszcze kilka razy z naprawdę dużą siłą w nią i spuściłem się, zastygłem przez chwilę i jeszcze kilka razy wykonałem ruch posuwisto zwrotny, byłem wniebowzięty. Zastygliśmy w bezruchu, Ania patrzyła na mnie ja na nią, cały czas byłem w niej ale oboje czuliśmy jak z jej cipki zaczyna wypływać moja gorąca sperma
    
    - jestem spełniona, marzyłam o tym od naszego ostatniego spotkania
    
    - cieszę się że było ci dobrze, mi też było cudownie
    
    - jejku, ale mnie zerżnąłeś, jeszcze nigdy mi tak dobrze nie było, nigdy w życiu, teraz już wiem co to znaczy dobry sex
    
    - żartujesz chyba?
    
    - nie żartuję, było mi ….. zajebiście, teraz będę chciała tak jak z tobą
    
    - chyba musimy wstawać już?
    
    - tak masz rację, trzeba wziąć szybki prysznic
    
    Wstaliśmy, sperma ściekała z mojego fiuta i wyciekała z cipki Ani na pościel
    
    - dobrze że to nie nasza pościel – powiedziała Ania i zaczęliśmy się śmiać
    
    Weszliśmy pod prysznic, szybko się umyliśmy i ubraliśmy. Wiozłem kask i kurtkę i skierowałem się do wyjścia, Ania odprowadziła mnie na parking. Na pożegnanie usłyszałem od Ani
    
    - nie mogę się doczekać następnego spotkania…
«12345»