1. Pierwszy anal Klary cz. 1


    Data: 27.02.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Klara, Źródło: Fikumiku

    ... do penisa - czułam się jak jego suka - on mnie rżnął w usta a ze mnie wypływały strugi śliny. Nie spodobało mi się takie traktowanie ale byłam zbyt podniecona żeby protestować. Na szczęście zaraz mnie podniósł z ziemi i popchnął przodem na sofę, wylądowałam na kolanach a on od razu podszedł i bez ceregieli wsunął swoją pałę w mój tyłek. Zaczął mnie rżnąć a ja mu się wypiełam na pieska. Jego pała wchodziła tak głęboko że musiałam go prosić o przestawanie na chwilę, ale go to nie ruszało i ciągle posuwał mój tyłek trzymając mnie mocno za biodra. Nie mogłam się wyswobodzić więc wtuliłam twarz w poduszki zacisłam pięści i głośno jęczałam z bólu i podniecenia. Mój facet bardzo szybko się podniecał ruchając mnie na pieska i zawsze robił to na koniec żeby dojść, tak też było tym razem - po kilku minutach pchania gdy myślałam że zaraz odpłynę Adaś mnie poklepał 3 razy po tyłku że dochodzi, robił tak zawsze żebym mu na koniec strzepała. Wstałam z łóżka z wielką ulgą i popchnęłam go na łóżko. Klęknełam przed nim a on się mocno zdziwił, wzięłam jego pytę śmierdzącą moim tyłkiem do ust i zaczęłam trzepać dwoma palcami zaciśniętymi w obręcz tak jak lubiał przed wytryskiem. On nie ...
    ... protestował, chyba go to podniecało że przyjmę pierwszy raz jego spermę do ust i jej skosztuje. Poczułam wylewające się ciepłe nasienie na język, jego spusty były inne niż na filmach - sperma wylewała się powoli jak lawa z wulkanu i była bardzo gęsta i biała. Strzałow było bodajże 6 albo 7, strzepałam jeszcze resztkę spermy i wyciągnełam go z ust. Klęknelam przed nim a on się na mnie patrzył, pokazałam mu całą zawartość jego jąder na moim Języku i zaczęłam się tym bawić. Adasia to bardzo kręciło, jego była żona tak robiła i też mnie do tego namawiał. W końcu gdy zapoznałam się z goryczką jego spermy wzięłam całość do przełyku i połknęłam. Widziałam że był bardzo dumny a ja się do niego uśmiechałam. Pogłaskał mnie jeszcze po główce jak grzeczną suczkę. W tym czasie usłyszałam trzask drzwi na dole domu, przestraszyłam się bo pomyślałam że to moi rodzice. W panice zaczęliśmy się oboje ubierać. Myślałam w głowię jak szybko wyprowadzić Adama z domu, ogarnęłam szybko pokój, weszłam na korytarz widząc że już weszli do salonu. Wypchnęłam szybko Adama, zbiegliśmy na dół i pożegnałam go buziakiem idąc się przywitać z rodzicami i wtedy zatrzymałam się przed wejściem do salonu... C.D.N. 
«1234»