-
Poczuć się kobietą cz.3 (Lipiec)
Data: 28.02.2020, Kategorie: Geje Autor: Alexia, Źródło: Pornzone
... Spacerowaliśmy kilka godzin, aż zapadła noc. Podczas spaceru rozmawialiśmy o różnych głupotach, zupełnie nic ciekawego. - Słuchaj - Zaczął pewnie - Jutro wolne, może wyskoczymy do jakiegoś pubu? - Hmmm... - Czyli postanowione! - No dobrze - Nie przepadałam za alkoholem, zwykle wystrczyło mi jedno piwo. Adam zamówił taksówkę i pojechaliśmy do centrum. Znaleźliśmy przytulny pub w wąskiej uliczce. Zajęliśmy miejsca i zamówiliśmy po drinku. - Co myślisz o koleżankach w pracy? - Są w porządku, najlepiej dogaduję się z Anniką - Często przebywacie razem - Uśmiechnął się - A pozostałe? - W porządku. - Caroline? - Eee... - Zacielam się na chwilę - Też w porządku. - Wiem jaka ona jest - Spuścił wzrok - Wiele razy sprawiała kłopoty. - Więc dlaczego jej nie zwolnisz? - Jej ojciec zaopatruje mój sklep i robi to w bardzo niskich cenach... Nie mogłem mu odmówić. - Rozumiem. - Wiesz, że one nic nie podejrzewają? - Zaśmiał się - Nie mają pojecia kim jesteś. - Nikt tego nie zauważa. - Taaak... Jesteś wyjątkowo piękna. Położył rękę obok mojej i zaczął mnie głaskać. - Pamiętasz pierwszą noc? - Zapytał zciszonym głosem. - Bardzo dobrze. - To co się wydarzyło... Nie wiem dlaczego to zrobiłem - Zorientowałam się, że coś kręci - Ja po prostu... - O co chodzi? - Strasznie mnie podniecasz. Zapadło milczenie. Adam zaśmiał się nerwowo. - Wybacz... Robię z siebie kretyna. - To było bardzo miłe. Uśmiechnał się do mnie ...
... po czym zamówił po kolejnym drinku. - Dlaczego wtedy płakałaś? - Ja... Czułam się zagubiona. - Możesz mi się wygadać, jeśli chcesz. Pociągnęłam duży łyk ze swojej szklanki. - To jest trudne. Ciągle zastanawiam się dlaczego nie urodziłam się dziewczyną. - Wiesz... Wtedy zapewne nie bylibyśmy tak blisko. - Co masz na myśli? - Nie spoglądałbym na Ciebie w taki sposób. Zarumieniłam się. Nagle zorientowałam się, że piję już trzeciego drinka, a w mojej głowie powoli zaczyna się kręcić. - Masz ospałe oczka - Zauważył Adam - Chcesz wracać do domu? - Tak, zbierajmy się. Adam nachylił się do mnie. Mimowolnie zrobiłam to samo i nasze usta się złaczyły. *** Był środek nocy gdy dotarliśmy do domu. Nastroje nam dopisywały, a zmęczenie jakimś cudem nie dawało oznak życia. Zdjęłam swoje szpileczki i starannie położyłam na wycieraczce. Delikatnie szurając stopami udałam się do salonu. Zajęłam swoje ulubione miejsce na sofie. Po chwili przyszedł Adam z butelką dobrego wina i świecami. Nalał nam po kieliszku, zapalił świeczki i zgasił światło. - Jeszcze nie masz dosyć alkoholu? - Zażartowałam - Zaraz się upijemy i zaśniemy! - Spokojnie, już jesteśmy trzeźwi. Faktycznie, nie czułam już objawów towarzyszacych upojeniu. Wzięłam więc łyk wina. W smaku było nieziemskie. Adam przesunął się do mnie i zaczął mnie calować. Mój penis szybko osiągnął wzwód, jednak nadal pozostawał niezauważalny. - Adam - Zaczęłam drżącym od podniecenia głosem - To co ...