1. Przypadek z teściową cz1


    Data: 29.02.2020, Kategorie: Dojrzałe Hardcore, Oral Wielkie Cycki, Autor: koster, Źródło: Pornzone

    Wpadam tu od czasu do czasu i przyznam szczerze że większość opowiadań jest żenująco słaba. Pewnie dlatego że nie są prawdziwe. Postanowiłem sam coś dodać i mam tu autentyk z tamtego roku.
    
    Pojechaliśmy z żoną do Tarnowa na imieniny teścia.Nie cierpie gościa ale jak mus to mus. Każda z imprez tam jest suto zakrapiana alkoholem, więc u tym razem tak było. Ja i teść wypiliśmy dużo (to jedyna rzecz w której się zgadzamy), jednak inni goście też nie odpuszczali. Nawet kobiety, które zwykle nas stopują dały sobie tym razem spokój. Reszta gości w końcu się rozjechała do domów a my z żoną zostaliśmy jak zwykle w jej starym pokoju na górze. Teściowie mają sypialnie na dole. Oczywiście, jak to zwykle bywa po alkoholu, w środku nocy zachciało mi się pić. Uczucie to potęgowały letnie upały utzrymujące się nawet w nocy. W związku z taką temperaturą ubrany byłem jedynie w krótkie, luźne, materiałowe spodenki. Starałem się jak najciszej wymknąć z pokoju do kuchni na dół. Na dole schodów zobaczyłem że w kuchni świeci się światło. Wszedłem z nadzieją na coś zimnego gaszącego pragnienie. W kuchni jednak była także Baśka, teściowa. Ją także przygnało tu pragnienie i dokuczliwy upał. Ubrana była w bardzo króciutkie spodenki które mocno opinały się na jej krągłej, szerokiej dupie. Do kompletu miała także bluzeczke na ramionkach. Stala ze szklanką, tyłem do mnie wpatrując się w okno a ja dopiero po chwili zdałem sobie sprawę że wpatruję się w jej apetyczne dupsko jak sęp. Kuchnie ...
    ... rozświetlały tylko dwie małe lampki na codzień służące do oświetlania zlewu. Zobaczyłem że Baśka się odwraca więc przyjąłem pozę jakbym dopiero wchodził. Gdy mnie zobaczyła drgnęła przestarszona.
    
    -Czemu mnie straszysz? - zapytała by przełamać niezręczną sytuację. W tym świetle od razu dostrzegłem że nie miała stanika, gdyz jej sutki wyrażnie odznaczały się na cienki materiale. Zauważyłem również że desperacko starała się to ukryć i pospiesznie usiadła za stołem.
    
    - Ja tylko złapię coś do picia i zmykam na górę- odparłem, starając się unikać widoku jej sutków. Zapomniałem tylko o jednej męskiej przypadłości. Chyba każdy facet wie, o czy mówie, bo każdy zdrowy facet budzi się ze stojacym masztem poniżej pasa. W tym nieco pijackim amoku umknęło mi to. Zauwazyłem że jej wzrok padł właśnie na mój maszt więc odwróciłem się do niej tyłem gorączkowo szukając szklanki. Nalałem sobie zimnej wody i pochłonąłem ją w trzech łykach zdając sobie sprawę z niezręcznej sytuacji.
    
    -Nie martw się, zdaję sobie sprawę że to nie oznaka radości na mój widok. - przerwała niezręczną ciszę Baśka stając tyłem do mnie, przy stole i przerzucając jakieś koperty. - Ale z wiekiem ci przejdzie, wiem co mówię - dodała z lekkim uśmiechem spoglądając na mnie przez ramię.
    
    - Tak... przepraszam że tak wyszło - wydukałem starając się znaleźć jakieś słowa pozwalające wybrnąć z tematu. Kutas jednak nadal sterczał jak wyrzezbiony. Postanowiłem się więc ulotnić. Zrobiłem krok do przodu a Baska właśnie w tym momencie z ...
«12»