1. Koleżanka?


    Data: 20.04.2018, Autor: cudak, Źródło: Lol24

    ...umawiamy się...w parku na ławce. Witamy się buziakiem w policzek jak zwykli kumple. Idziemy na kawkę, zjadamy obiadek - jak gdyby nigdy nic. Wychodzimy z kawiarni i spotykamy twoich znajomych. Przedstawiasz mnie jako swoją starą znajomą z czasów szkoły. Chwilę z nimi rozmawiasz i idziemy dalej. Problem w tym, że Ty nie wiesz dokąd. Wtem nagle skręcam w stronę motelu na skraju miasta. Tutaj nikt nas nie znajdzie. Odbieram klucze z zamówionego pokoju...winda...pokój...Wchodzimy, zdejmujemy kurtki, wchodzisz w głąb pokoju. Ja podchodzę, daję Ci buziaka i
    
    - Jestem twoją znajomą z czasów szkolnych? Takie rzeczy wyprawiasz z każdą kumpelą?
    
    - Nie, przepraszam..nie wiedziałem co powiedzieć - zaskoczyli mnie
    
    - Już się głupio nie pogrążaj! Będziesz musiał się lepiej wytłumaczyć!
    
    Popycham Cię na łóżko.
    
    Zaczynamy się całować...gorąco i namiętnie. Przesuwam się w dół,
    
    uwalniam twojego przyjaciela i zaczynam go dłonią dotykać. Robię to
    
    delikatnie. Potem przyspieszam tempo ruchem dłonią. Ustami zaczynam przy tym muskać główkę członka. Kładziesz ręce na mojej głowie
    
    - A ty co! Wynocha z tymi rękoma! Odrzucam je
    
    - Nie zasłużyłeś!
    
    Ustami obejmuję fiutka i obciągam go. Robię to tak cudownie i mocno, że szybko czuję jak zaczynasz pulsować... wyciągam go z ust i nie doprowadzam cie do orgazmu. Robisz minę płaczącego dziecka. Z "wrednym uśmiechem" klękam nad twoją twarzą. Moją muszelkę masz dokładnie nad ustami.
    
    - No, postaraj się.
    
    Zaczynasz całować, ...
    ... przesuwać językiem...dłońmi rozszerzasz moje uda. Dokładnie wylizujesz mnie, nie omijasz żadnego punktu... wtem przekręcam się na 69. Pieścimy się...jest nam cudownie. Każde z nas pieści się nawzajem stękając jednocześnie z rozkoszy, która wzrasta z chwili na chwilę.
    
    Podnoszę się i nabijam się na ciebie. Siedząc na tobie podnoszę się w górę i w dół. Moje piersi skaczą - ty je chwytasz i ugniatasz. W końcu podnosisz się, ale ja siadam plecami do ciebie.
    
    - Dlaczego się odwróciłaś?
    
    - Bo jeszcze nie odpracowałeś winy".
    
    Jesteś już trochę zły. Wstajesz i będąc jeszcze we mnie opierasz mnie przodem o stół. Z impetem od tyłu się nabijasz... stajesz się coraz bardziej spragniony... coraz silniej się uderzasz... ja już jęczę... coraz głośniej... sapię i ledwo łapię powietrze. Ty również wydajesz z siebie jęki. Nagle oboje jednocześnie dochodzimy do orgazmu...potężnego orgazmu - aż krzyknęłam
    
    - Aaach"
    
    - Dobrze suczko? Już ci przeszło? Już będziesz grzeczna?
    
    - Zobaczymy"
    
    Odpowiadam łapiąc powietrze. Padamy na łóżko. Zmęczeni, spoceni z
    
    myślami w innym świecie. Na szczęście zostajemy na noc. Powiedziałeś żonie, że jedziesz z kumplami na ryby. Ja natomiast skłamałam chłopakowi, że jadę do koleżanki za miasto. Gdy wróciliśmy do rzeczywistości zeszliśmy na dół na kolację. Tam skromny posiłek i z powrotem na górę. Tam, z torebki wyciągam dwie rzeczy - wino i płytę DVD. Podchodzę do odtwarzacza i włączam ją. Ku twojemu zdziwieniu był to film erotyczny. Śliczne aktorki, ...
«12»