Pierwszy/Piękny/Nieszczęśliwy raz
Data: 08.03.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: raczek3000, Źródło: Pornzone
Jako, iż nie mam tak bliskiej osoby, z którą mógłbym o tym porozmawiać napiszę to tutaj. A nóż może Mi trochę ulży.
Ta historia to zdarzenie w 100% prawdziwe i nie skłamane, raz żałuję, że nie skłamane, a raz się cieszę, że zadziało się to w moim życiu. Zdarzyło się to w dniach 15 lutego 2018 - 18 lutego 2018.
A więc tak.
Mam 18 lat niedawno skończone. Jestem chłopakiem dosyć szczupłym, chyba dobrze ułożonym, 170cm wzrostu i 60kg wagi, brązowe oczy, brązowe włosy, lecz na dole zgolone bla bla bla...
Zawsze moją zasadą było to, aby tępić propozycje seksu kierowane w moją stronę. Nigdy sam nikomu nie proponowałem, i nie lubiłem jak ktoś traktował mnie jak szmatę proponując go mi.
Aż pewnego razu (15.02.2018r. czw.) napisał do mnie na jednej z aplikacji dla gejów pewien chłopak. Już w pierwszych wiadomościach okazało się, że nie jest Polakiem i nie zna polskiego. Zacząłem z nim pisać wspomagając się różnymi tłumaczami, ponieważ mam spore problemy z angielskim przez moje głupie nieuctwo w gimnazjum.
No ale jakoś dawałem radę i trochę z nim pisałem. Po 2h pisania wymieniliśmy się zdjęciami. Chłopak bomba. Szczupły, ale ładna budowa, wysoki, włosy ciemny blond. Cholernie mi się spodobał. No i wpadłem na pomysł aby wymienić się zdjęciami innych pewnych części ciała. Tak się stało i się nimi wymieniliśmy. Zabuzowało we mnie nieziemsko ogromne podniecenie i... Po raz pierwszy to ja zaproponowałem spotkanie erotyczne. Okazało się, że równocześnie piszę też z drugim ...
... zagramaniczniakiem, który też jest oczywiście gejem a w dodatku razem byli na tych wakacjach. No ale proponując te spotkanie, na które on się zgodził umówiliśmy się na przysłowiowe obciąganie, a nie na prawdziwy seks, ponieważ nigdy tego nie robiłem, i chciałbym mieć go z kimś kogo będę kochał ze wzajemnością.
Umówiliśmy się na piątek na 15:00 i poszliśmy spać.
(Piątek 16.02.2018r.)
Będąc w szkole nie mogłem oprzeć się myśli, że dziś na żywo zobaczę tego przystojniaka nagiego. Sprawdzam apkę, patrzę jest aktywny, piszę czy to aktualne, otrzymuję odpowiedź (po przetłumaczeniu) "Cześć słodki, chyba się nie uda, mój przyjaciel przecież jest ze mną w pokoju" Na co ja odpisuję "Przyjaciel jak chce, będzie się mógł przyłączyć" Chwile o tym pogadaliśmy i ustaliliśmy, że 15:15 mam być u nich pod hotelem.
Skończyłem lekcje, wróciłem do domu, wykąpałem się, uszykowałem i poszedłem do nich.
--"Czekam już pod hotelem" --"Ok już do Ciebie idę"
Przyszedł (ZAJEBIASZCZE CIASTKO) przywitaliśmy się, powiedział jak ma na imię ale ja już go nie pamiętam. Na pewno było na "F", chyba Fabian ale nie jestem pewny, nie znam niemieckich imion.
Poszliśmy do pokoju. Byliśmy sami tak jak ustaliliśmy, bo na początku chciałem być z nim sam na sam a potem miał dołączyć jego przyjaciel.
Chwilkę porozmawialiśmy, no i się zaczęło.
"Chyba" Fabian podszedł to mnie, delikatnie pocałował, zaczął rozpinać mi bluzę.
Ja w tamtej chwili zdrętwiałem ze skrępowania. Ale po chwili zacząłem ...