-
Dziecko. 13
Data: 08.03.2020, Kategorie: Sex grupowy Hardcore, Autor: ---Audi---, Źródło: xHamster
Muszę dzwonić do młodego, muszę załatwić z opiekunką, muszę najpierw wrócić do domu. Jestem taka podniecona, że dawałaby dupy każdemu napotkanemu chłopu, ale nie dziś... dziś dam mojemu, ojcu mojego dziecka, zrobi d**gie i zostanę królową balu. - Młody, muszę przebrać się znowu u ciebie... - Która ? - Szesnasta trzydzieści, najpóźniej... - Będę. Ok, jedno załatwione... - Pani Jolu, jak wspominałam, , mam dziś spotkanie autorskie, piszę książkę dla dzieci, mówiłam już i muszę o 17 być na tym spotkaniu, gdzieś 2 godzinki i będę z powrotem, płacę ekstra, da Pani radę... ? - Oczywiście. Forsa, która wpadła mi za te recenzje przydaje się, nie muszę tłumaczyć mężowi i pokazywać karty. Kąpiel, fryzura na górze i dole, perfumy... ale mnie nosi... ten dzień, jego sperma, pieprzenie na maksa, może zrobię sobie malutkiego... Nie... pełne podniecenie, ten dzień ma być najpiękniejszym dniem mojego życia. - To lecę Pani Jolu, do zobaczenia. - Zrób mamusi pa Patryczku ? Pa, pa, malutki, idę robić dla ciebie i taty siostrzyczkę. - Szybciej młody, czas leci... - Tutaj może Pani... - Znowu Pani ? - Pani zawsze mnie onieśmiela... jestem zakłopotany... - Daj spokój, myłeś moją cipkę, lałam na ciebie, waliłeś w okresie, waliłeś w dupę i mówisz do mnie Pani ? - Tak, bo kocham Panią i z szacunku tak mówię... - Ok, niech tak będzie, tylko z tą miłością to nie przesadzaj, ja nigdy nie zostawię męża, a teraz będę w d**giej ciąży i urodzę mu ...
... dziewczynkę, dzisiaj mnie zapłodni... tylko jak się wygadasz...!! - Ja nigdy, oddam życie za Panią... - Dobrze, pomóż mi... - Piękne ciuchy, bardzo seksowne... - Nie widać za dużo tyłka ? - Widać, ale ciemna spódnica i czarne majteczki zlewają się kolorystycznie... - A nogi ? - Boskie. - Piersi ? - Boskie. - Całość ? - Bogini... - To lecę. daj pyska... Pocałowałam go jak kochanka, albo mojego psiaczka... gdy wychodziłam, on wyciągał fujarę... będzie lał, ale ja lecę... podniecenie mnie unosi, zaczynam wariować... Tak, przy galerii, ale gdzie ? Są trzy wejścia... szybki sms... - Które wejście ? - Od Pomorskiej... Dobrze, to jest najsłabsza ulica, szybko zaparkować i mam jeszcze 15 minut. Szybko zaparkować to łatwe zadanie, ale ja chcę jak najbliżej tego wyjścia, tyle, że chyba wszyscy chcieli, bo nie ma nic... O jest, ale małe, ciasno, moje autko wjedzie, ale ten z prawej, z tą krową Audi nie wejdzie....w mam go gdzieś... Siedzę i czekam, jeszcze 10 minut, wyjdę na 17, chociaż uczucie wstydu, które mnie w tej chwili paraliżuje, dolewa ognia do podniecenia... Najchętniej stanęłabym w wejściu i czekała. Niech patrzą się na mnie, na mój tyłek, ja muszę to wytrzymać dla celu mego życia, a poniżenie i pogarda w ich oczach, doprowadziłaby, do mojej eksplozji. I tak zrobię, mam wszystkich w dupie, stanę dumna ze swojego ciała i z odwagi, że mogę tak stać i czekać na kochanka. Wyszłam i w tym momencie zauważyłam ...