W namiocie
Data: 10.03.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: xdominoo, Źródło: Pornzone
W tym roku na wycieczkę szkolną wybraliśmy się pod namioty w góry koło jeziora. Wyszło, że byłem w namiocie z Adamem, niezbyt umięśniony, ale w moim typie. Ostatniego dnia wycieczki, wieczorem mieliśmy wielkie ognisko na plaży. Jedliśmy, graliśmy w siatkówkę nad jeziorem. Było już późno i powoli wszyscy już wracali do namiotu. Powiedziałem Adamowi, że też już idę się położyć. Wlazłem do namiotu, a zaraz za mną wszedł Adam i powiedział, że też już jest zmęczony. Obaj byliśmy trochę pijani i pomyślałem, że to może być znakomita okazja i czemu by jej nie wykorzystać. Ściągając koszulkę powiedziałem wyzywająco, że jest tu bardzo gorąco. Adam chyba zrozumiał o co mi chodzi i ku mojemu zdziwieniu także zaczął się rozbierać. Po chwili leżeliśmy koło siebie w samych bokserkach i rozmawialiśmy. Powoli podniosłem się, i usiadłem okrakiem na Adamie, a on tylko na to czekał. Zaczęliśmy się całować, wpychaliśmy sobie języki do buzi. Czułem na moim brzuchu jak jego kutas pulsuje i powiększa się. Przysunąłem się wyżej tak, żeby nasze pały były na tej samej wysokości i mogły się o siebie ocierać przez cienki materiał. Zacząłem powoli posuwać się ku dołowi, całowałem mu szyję, sutki, każdy centymetr brzucha, aż w końcu miałem przed swoimi ustami wielkiego kutasa, od którego dzielił mnie cienki kawałek materiału. Bawiłem nim się chwilę językiem przez bokserki, a później zdarłem je z niego i rzuciłem na bok. Wsadzałem sobie jego gorącego kutasa coraz głębiej, aż w końcu cały był w moje buzi. ...
... Lizałem, ssałem, jedną ręka jeździłem po jego klacie a drugą pieściłem jego jajka. Było mi tak dobrze, że w końcu mogę zrobić komuś loda. Poczułem, że jego pała pulsuje i zaraz wystrzeli. Wszystko wpadło do mojej buzi. Adam energicznym ruchem obrócił mnie tak, że teraz ja byłem na dole. Adam wziął mojego kutasa do buzi, a ja rytmicznie dociskałem jego głowę w dół. Po chwili wystrzeliłem a Adam wszystko połknął. Znowu całowaliśmy się kiedy nagle do namiotu wszedł nasz kolega Błażej.
-Ja pierdole! - powiedział nie dowierzając swoim oczom - co wy kurwa odpierdalacie?!
Spojrzałem na Adama i wiedziałem, że jeśli Błażej stąd wyjdzie to powie wszystkim chłopakom, wiec szybko chwyciłem Błażeja za rękę i pociągnąłem do siebie. Próbował się wyrywać, ale Adam mi pomógł i trzymaliśmy go a on leżał na ziemi. Od początku szkoły fantazjowałem, żeby zrobić to właśnie z Błażejem. Był wysportowany, miał super klatę i zajebistą dupę. Pomyślałem teraz albo nigdy i pocałowałem go. On oczywiście próbował się wydostać. Zaczął krzyczeć więc wsadziłem mu do buzi swojego kutasa, wpychając go całego. Błażej zaczął mi ssać i już się tak nie wyrywał. Wyjąłem mu z buzi mojego penisa i energicznie odwróciłem go na brzuch. Złapałem od tyłu za klatkę i podniosłem tak, że klęczał tyłeczkiem do mnie. Patrzyłem chwilę na to dzieło sztuki, a potem wepchnąłem całego swojego kutasa w jego dziurę, a on aż krzyknął z bólu. Nie cackałem się z nim i posuwałem go z całej siły, a rękoma jeździłem po jego klacie i ...