- 
        Hogward cz2 ( Hotware <3 )
 Data: 22.06.2018, Autor: nieposluszna, Źródło: Lol24
 Jeszcze tego samego dnia, Ginni podeszła do Hermiony i zapytała się czy zna zaklęcie powiększające części ciała.Nie chciała zdradzić że chodzi jej o biust, jednak zdawała sobie sprawę że Hermiona może się domyślić. I tak było, ponieważ uśmiechnęła się i pokiwała głową: -Oczywiście że znam, chętnie Ci pomogę. Spotkajmy się jutro wieczorem w sypialni dziewczyn. Ginni bardzo spodobało się nowo poznane zaklęcie hipnotyzujące, więc podczas przerwy udała się do ubikacji i czekała na swoje ofiary. Jako pierwsza weszła długonoga blondynka, w pięknej zielonej sukience a tuż za nią pojawiła się dosyć niska i ruda dziewczyna. Były w tym samym wieku, jednak sprawiały wrażenie dojrzałych. Ruda podeszła do lustra i zaczęła układać włosy. -Co sądzisz o tej nowej z hufflepuffu ? Ładna co ? - Jak dla mnie trochę za gruba...ale może być. Ginni czekała aż nie będą na siebie patrzeć i w odpowiednim momencie będzie mogła rzucić zaklęcie.Bacznie obserwowała rudą, która bardzo jej się spodobała. -Zaraz wracam- powiedziała blondynka i poszła do toalety. Ruda nadal wpatrzona w lustro, nie zauważyła jak Ginni celuje w nią różdżką i wymawia zaklęcie. Była już w stanie rozkazywać osobom pod wpływem czaru, nie wypowiadając ani słowa. Więc po cichu ruda podeszła do drzwi koleżanki, zdjęła koszule i biustonosz. Zapukała do drzwi i otworzyła je... -Hej Monic! Nie wchodź, przecież wiesz że....-przerwała widząc półnagą dziewczynę. -Kamilo-wyszeptała podchodząc i łapiąc ją za ręce- ... ... Nie sądzisz że powinnyśmy poznać się trochę lepiej? Mówiąc to usiadła jej na kolanach i kładąc jej ręce na swoich pośladkach. - Monic co się dzieje? -Ciiiii- wyszeptała Kamila przykładając jej palec do ust.- Zabawimy się.... Zaczęła gryźć jej ucho bardzo delikatnie, następnie całować nosek, schodząc coraz niżej. -Pomożesz mi? Czy chcesz to utrudnić? -zapytała ściągając z niej ciuch. Po chwili stały zupełnie nagie zwrócone plecami do drzwi. Ginni wślizgnęła się do toalety kładąc rękę na cyckach Monic. -Ginni?! Co Ty tutaj robisz?-ze wstydem spytała dziewczyna zasłaniając muszelkę. -Nie musisz się bać kochanie- szepnęła Kamila klękają i odsuwając jej szparkę. Przyłożyła do niej nos i wciągnęła piękny zapach młodej wygolonej cipki. -Ginni ona jest napalona! - z radością zawoła, powoli liżąc szparkę.-Co ty na to żeby ją uszczęśliwić ? -Myślę że możemy wyjść i wygodnie położyć się tuż obok.- Z uśmiechem na ustach szepnęła, ukazując im wyczarowane łóżko. Obok, na stoliczku leżały 3 duże wibratory. -One są ogromne ! Przestraszyły się obie koleżanki. -Nie martwcie się, dacie rade.- Mówiąc to, wygodnie ułożyła się na materacu odsłaniając swój skarb.-Do dzieła dziewczęta. Monic bez chwili namysłu zaczęła poszerzać jej cipkę wibratorem. Powolutku, centymetr po centymetrze wkładała gigantycznego penisa do jej ciasnej szparki. Po chwili namysłu z całej siły wepchnęła jej dwa palce w pupcię i wierciła z takim zapałem że Ginni straciła wszystkie zmysły. ...