1. Po lekcji wuefu, z truskawkami


    Data: 24.06.2018, Kategorie: Lesbijki Autor: Zuza, Źródło: Fikumiku

    Na ostatniej godzinie był wuef, jak ja tego nie cierpię! mokra, spocona, nawet nie mam się gdzie umyć, ale na szczęście mam blisko do domu. Całe szczęście, że to ostatnie dni gimnazjum. W domu nikogo nie było, zawsze wracali późno, więc szybko wskoczyłam do wanny, nalałam sobie płynu i zanurzyłam się w ciepłej wodzie. Szybko opadło ze mnie zmęczenie i zaczęłam się przyglądąć naszej łazience. Co prawda, nasza pani Zosia sprzątła tu raptem trzy dni temu, więc skąd tu nadal taki bałagan? Mnóstwo niedopalnych świec, walające się płatki kwiatów na podłodze... Tak,k rodzice przesiadywali godzinami w łazience, przewaznie, kiedy było późno i nam się chciało najbardziej siusiu, ale żeby po sobie nie posprzątać? Było mi dobrze w ciepłej pianie, ale lubię sobie coś poczytać w wannie, tym razem nie zabrałam ze sobą lekturty. Na nawyższej półce, tuż nad ręcznikami, dostrzegłam jaką gazetę. Nie chciało mi się wychodzić z gorącej wanny, ale otuliłam się ręcznikiem i z moim litreackim skrabem znów zanurzyłam się pod ciepłą pianę. Jakie było moje zdziwinie! Zamiast jakiś artykułow, zobaczylam jedynie zdjęcia nagich pań. Jakie musiały być w sobie zakochane, nie mialy staniczków, częto nawet majtek, za to się calowały, leżały nagie, na pięknych lóżkach,musiały być strasznie zakochane, bo lizały sobie cycuszki, leżały przy sobie bez majtek i nie wstydziły się. Owinęlam się w szlafrok, poszłam z tą gazetą do swojego lożka. Ostatnio Sandra mówiła mi, że mnie kocha, postanowiłam sprawdzić, czy ...
    ... położy się ze nną nagą na łózku. Zadzwoniłam do niej, nic jej nie mówiąc i postanowiam poczekać. Obiecała, że wpadnie jak naszybciej, tylko skończy obrabiać lekcje. Tymczasen natrafiłam na inne strony.Nagie panie rozkladały przed sobą nogi, lizały sobie nawzajem szparki,wkładały tam paluszki i wygladały na bardzo szczęśliwe. Poczułam się dziwnie, zrobiło mi się jakoś tam miło gorąco. Położyłam na swojej cipce paluszek, zrobiło mi się bardzo przyjemnie, ku mojemu zaskoczeiu cipka zrobiła się sliska, nnie miałam oporów, zeby wejść paluszkiem dalej.Z przyjemnoscią badałam moje wnętrze, czując przy tym jakąś niezwykła, nieznaną rozkosz. W tym momecie zadzwonił domofon,to byla Sandra. Wyjęłam paluszek z cipki, żeby jej otworzyć. Miała na sobie jasną, prześwitującą sukieneczkę i już nie miałam wątpliwości, ze zabawimy się jak te diewczyny z gazety. W ręku trzymała koszyk truskawek. Bez słowa zaciąnęłam ją do sypialni, od razu pokazyjąc jej gazetkę z dzieczynami. Zaczęła szybko przeglądać gazetę, zrobiła się strasznie czerwona na twarzy,ja tymczaem zdjęłam szlafrok, popchnęłam ją na łózko i pochyliłam się nad nią całkiem naga. Sandra tymczasem podwinęła sukienke, okzało się, że nie miała na sobie mateczek, a mnie ukazała się różowa, soczytsa cipka. JUz chciałam zacisąć na niej pragnione wargi, kiedy Sandra usiadła, podniosła koszyk z truskawkami i wlozyła sobie zmysłowo jedną do ust. Strasznie mnie to podnieciło, nie wiedziała co dakej robić. Tymczasem Sandra wyjeła zkoszyka kolejną ...
«12»