Przyszedł do mnie
Data: 31.03.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: Hooney, Źródło: Pornzone
Moje ciało poddawało się. Jednocześnie balem się go i pragnąłem. Niewytłumaczalna żądza i i oddanie ogarnęło mój umyśl. Ruszył powoli w moim kierunku, wchodząc w smugi ulicznego światła wpadające przez okno, Dopiero teraz zauważyłem, jak bardzo nieludzko wyglądał. Pomimo swojej potężnej postury, jego ciało przypominało bardziej ciało nastolatka niż dorosłego mężczyzny. Nienaturalnych rozmiarów penis, dużo grubszy w połowie długości i zakończony szpiczastą ciemną żołędzią sterczał sztywno, kołysząc się lekko z każdym jego krokiem. Ostre rysy twarzy i wyraźne kości policzkowe nadawały mu surowy wyraz twarzy, jednak to czarne, niczym węgiel oczy, patrzące prosto w moje, jak gdyby badały moją dusze budziły strach i przerażenie. Leżałem nagi, przyglądając się tej niesamowitej postaci. Mimowolne rozkładając nogi w zapraszającym geście i wypychając powoli biodra. Przyklęknął na krawędzi ramy wchodząc na lóżko. Wtedy poczułem pierwsze reakcje w moich dolnych partiach, Moja cipka zaczęła robić się wilgotna, Łudząco przypominając uczucie śliniącego się kutasa. Jednostajnym ruchem przesuwał się nade mną, wchodząc miedzy moje rozwarte nogi. Położył lewa dłoń na wysokość moich bioder, chwile poźniej druga ręka znalazła się kolo mojej głowy. Gdy nasze twarze prawie juz się spotkały, zaczął we mnie wchodzić. Jęknąłem cicho. Ciekawość i pożądanie wydawały się zajmować miejsce zrozpaczenia i złości. Powoli i zdecydowanie podążał do moich ust jednocześnie rozpychając moja dziewicza dziurkę. ...
... Czułem każdy jego milimetr wchodzący we mnie jak w jego własność. Nasze usta zetknęły się i w tym samym momencie poczułem ból, jak gdyby coś mnie rozrywało. Wygiąłem plecy w łuk starając się odsunąć, ale było juz za późno. Nieubłaganie napierał na mnie i najgrubsza cześć jego kutasa znikała w mnie. Jego prawa dłoń spoczywała teraz na czubku mojej głowy, gdy lewa trzymała biodra w żelaznym ucisku. Ból przybierał na sile, im głębiej go czulem. Wtedy poczułem jego język, obłędny metaliczny smak wlał się moje usta. Szybko odwzajemniłem pocałunek, chcąc więcej. Wiedział ze tak to na mnie zadziała. Ścisnął rękę w pięść na mojej głowie, chwytając włosy. Stęknąłem cicho, gdy za nie pociągnął, by za chwile krzyknąć, czując jak jednym zdecydowanym ruchem wepchał penisa w moja ciasna cipkę. Wypychał mocno biodra by wejść jak najgłębiej. Po kilku sekundach opadł na mnie przygniatając swoim ciężarem. Jego usta odrazu odnalazły moje a biodra znalazły rytm. Nie mialem szans się bronic. Czułem jak gruby kutas raz po raz pozbawia mnie resztek męskości. Bol jednak powoli zmieniał się w przyjemność. Twarde, ale soczyste ustanie przestawały mnie całować. Powróciło dawne uczucie oddana. Chce go zadowolić. Chce, żeby zrobil ze mną to na co ma ochotę. Oplotłem go nogami wokół talii. Wyraźnie mu się to spodobało. Wydawało mi się nawet, że lekko się uśmiechnął, po czym przyspieszył. Fale gorąca przebiegały przez moje ciało, odgłosy dyszenia i stękania wypełniły pokój. Odsunął się ode mnie i dokładnie ...