-
KROWA
Data: 01.04.2020, Kategorie: Anal BDSM Hardcore, Autor: transmasomax, Źródło: xHamster
... zakładałam metalowy stanik. Narzuciłam kusą podomkę i wyszłam przed dom. Podomka rozchylała się z przodu. Eksponowałam wszystko dokładnie. Panowie wnieśli fotel do łazienki. Ciągle zerkali na mnie i rozglądali się po łazience. Zauważyłam jak patrzą. Zdjęłam więc całkiem podomkę i stanęłam przed nimi. Spytałam ile się należy. Powiedzieli, że wszystko już załatwione. Podziękowałam i spytałam czy mają może jakieś życzenia bo ja bardzo chętnie. Mówiąc to znacząco ułożyłam usta i ssałam palec. Życzeń specjalnych nie mieli. Szkoda tak chciałam napić się spermy. Obejrzałam fotel. Był co prawda używany ale w dobrym stanie. Obejmy, uchwyty, pasy i rozwieracze były sprawne. Zakrapianie kropelek do pęcherza było zawsze okropne z uwagi na to co wyprawiałam po ich wejściu do środka. W końcu musiałam związywać uda i nogi razem i przywiązywać się do fotela. Nie tyle bolało w pęcherzu co drętwiały i puchły boleśnie jaja. Widocznie krople przechodziły do nasieniowodów. To po dwóch miesiącach pozbawiło mnie plemników. Moja sperma był klejąca i żółta, bezpłodna. Jako suka nie miałam wpływu na postanowienia Pani. Wszystko było w podpisanym kontrakcie, którego warunki teoretycznie poznałam i zaakceptowałam świadomie i bez przymusu (sic!). Zadzwoniłam na podany adres, podałam hasło i to co Pani kazała. Facet podał mi e-maila, na który przesłałam listę potrzebnych rzeczy i numery z rozmiarami. Następnie przelałam na jego konto niemałą sumę pieniędzy. Bardzo szybko dostałam potwierdzenie z ...
... terminem realizacji. Wieczorem o 20.00 znowu byłam na pokazie publicznym w showup.tv. Tym razem wykonywałam polecenia innych dwóch osób z listy. Po pokazie pojawiła się Pani i kazała przejść na skypa. Obejrzała mnie dokładnie, wypytała. Powiedziała, że goście są zachwyceni mną i że mogę liczyć na prezenty i inne gratyfikacje a nawet niektórzy zaproponowali sponsoring i pomoc w załatwianiu spraw nie do załatwienia. Powiem wam tylko, że ich obiecanki spełniają się do tej pory. Pani kazała mi być gotową na dziesiątą rano. Zabierze mnie samochodem. Byłam gotowa na czas. Jak kazała naga z obrożą na szyi. Pani podjechała samochodem. Weszła do domu i od razu skierowała się do łazienki nic nie mówiąc. Obejrzała fotel i pomieszczenie. - No jest w porządku. Mało używany, sprawny. Miejsca dosyć. Jedziemy. – Rozkazała biorąc mnie nagą za smycz. Chciałam zakryć się szlafroczkiem, ale. - Co ty wyprawiasz suko! Moja suka chodzi naga, wszędzie! Ręce daleko od ciała! – Wrzasnęła na mnie szarpiąc smycz. Wyszłyśmy. Dobrze, że nikogo nie było. A może był tylko ja nie widziałam. Pani otworzyła tył samochodu. Zobaczyłam klatkę. Zamknęła mnie w niej. Gdy dojeżdżaliśmy na miejsce. Jakiś kilometr przed kazał mi wysiąść z samochodu. - Dalej suko przyjdziesz pieszo! Jak będzie to trwało za długo to pożałujesz. – Rozkazała. Samochód zniknął a ja stałam naga wystraszona. Nie uszłam za daleko a nadjechał samochód. Zatrzymał się. W środku siedział ten sam facet co rozmawiałam z nim pierwszy ...