1. Nowe doznanie cz.3


    Data: 04.04.2020, Kategorie: Zdrada Autor: untitled, Źródło: SexOpowiadania

    …W końcu postanowiłam zebrać się w sobie i zadzwonić do Kaji. Nie miałam pojęcia co powiedzieć. -Już myślałam, że nie zadzwonisz – odezwał się głos po drugiej stronie. Skąd do diabła wiedziała kto dzwoni? -Myślałam o tobie. – wypaliłam zbita z tropu. -To słodkie. – odparła ironicznie. -Musimy porozmawiać. – zaczęłam – co robisz dziś wieczorem? - Idę z Tobą na drinka. - Wspaniale. Umówiłyśmy się w tym samym klubie, w którym się poznałyśmy. Jednak tym razem postanowiłam usiąść w jakimś bardziej intymnym miejscu. Wybrałam mały, ledwo widoczny dwuosobowy stolik w kącie sali. Zamówiłam dwa drinki i czekałam. Nadal miałam pustkę w głowie. Kompletnie nie wiedziałam co się wydarzy, ale jedno jest pewne… bardzo chciałam ją zobaczyć. Gdy weszła poczułam lekki ucisk w podbrzuszu. Jej uroda wręcz powalała na kolana. Miała na sobie obcisłe, lekko przetarte jeansy, czarną koszulkę cudownie podkreślającą piersi i włosy związane bandaną. Dawniej nawet przez myśl by mi nie przeszło, że mogę tak bardzo zauroczyć się w kobiecie. Jednak nie miałam zamiaru z tym walczyć. Pragnęłam jej z całych sił. -Cześć ślicznotko – powiedziała a po moich plecach przeleciał znajomy dreszcz. Usiadła naprzeciwko mnie i patrząc mi prosto w oczy dodała – co takiego chciałaś mi powiedzieć? -Chciałam Cię przeprosić za tą noc. -Przeprosić? Mnie? – zdziwiła się. – Jeśli czujesz wyrzuty sumienia przeproś swojego chłopaka. -Skąd ty… -Powiedziałaś mi o nim. – przerwała mi – nie pamiętasz? -Nie. Byłam bardziej pijana niż ...
    ... mi się wydawało. – przyznałam zawstydzona. – myślałam, że ty.. -Posłuchaj, bo chyba źle zrozumiałaś moją kartkę. Nie traktuj tego wszystkiego zbyt poważnie. To był tylko seks. I to wspaniały seks – uśmiechnęła się wymownie a ja poczułam, że oblewam się rumieńcem. – nic od ciebie nie oczekuje. Świetnie się bawiłam i… - zawahała się -…I chciałabyś robić to nadal. – dokończyłam za nią. Patrzyła mi prosto w oczy. Wstałam i chwyciłam ją za rękę. Jadąc taksówką nie mogłyśmy się od siebie oderwać. Nie dbałyśmy o to co sobie pomyśli kierowca, byłyśmy całkowicie skupione na sobie. Swoją drogą musiał się świetnie bawić, w końcu nie na co dzień wiezie się kursem dwie seksowne kobiety które wręcz emanują wzajemnym pożądaniem. Gdy weszłyśmy do mieszkania przycisnęłam Kaje do ściany i lekko przygryzając jej ucho wyszeptałam: -W tym momencie ja tu rządze a ty posłusznie zrobisz wszystko co powiem. -Zmuś mnie – wyszeptała dysząc z podniecenia. Całując się skierowałyśmy się w stronę sypialni. Sukcesywnie pozbywałam się kolejnych części garderoby mojej kochanki. Gdy miała na sobie już tylko seksowne majteczki pchnęłam ją na łóżko i nie przestając całować ściągnęłam jej z głowy bandanę i przywiązałam jej ręce do poręczy łóżka. -Proszę bardzo – wyszeptałam. – teraz jesteś tylko moja i mogę zrobić z tobą co tylko zechcę. Jej oczy płonęły z podniecenia. Siadłam na niej okrakiem i powoli zsunęłam z siebie bluzkę. Wsunęłam w nią palec… mmm… zdecydowanie jest już gotowa. Wyjęłam, nachyliłam się nad ...
«12»