1. Lalka (cz 6)


    Data: 20.04.2020, Kategorie: BDSM Fetysz Lesbijki Autor: tomblackPL, Źródło: xHamster

    Iza, ładnie i stosownie ubrana, ja w przymałym prawie przezroczystym stroju z falbankami. Do tego z kokardą na głowie i różowymi klapkami na obcasie wyglądałam jak idiotka przy niej. – W tym momencie przechodził chłopak z dziewczyną i patrząc na mnie, uśmiechali się drwiąco, szczególnie ona. Odwróciłam się i usłyszałam wtedy jej głos – Powinnaś mocniej dostać dziwko – powiedziała głośno. Zapomniałam kompletnie o laniu i o pręgach. Znów zrobiłam się czerwona jak burak i tym samym poczułam mrowienie między nogami. Im bardziej intensywne upokorzenie i poniżenie, tym bardziej intensywne doznania. Odwróciłam się za nimi i widziałam, że odchodząc obracali się jeszcze kilka razy. – Iza obserwowała zdarzenie również. Nasze spojrzenia spotkały się – Przyzwyczaj się do tego suko – Powiedziała zupełnie normalnie. Otworzyłam drzwi od auta i wsiadłam. – Właśnie się staram... – Odpowiedziałam i pojechałyśmy.
    
    Gdy dojechałyśmy na plażę na naszą żwirownię, nadal było bardzo ciepło i było jeszcze sporo ludzi. Rodziny z dziećmi w zasadzie już wybyły lub się właśnie zbierały. Iza podjechała autem niedaleko takiego gaiku. Było trochę młodych parek tu i tam, to tu i ówdzie małe grupki chłopaków lub/i dziewczyn. Wysiadła z samochodu, zdjęła sukienkę i wzięła koszyk z ręcznikami, kremem i czymś tam jeszcze. – Idziemy! – powiedziała do mnie. Wysiadłam z auta i poszłam za nią. Postanowiłam nie robić żadnych uników, lub się zakrywać, bo nie miało to sensu. Po chwili moja właścicielka zatrzymała się ...
    ... i obróciła. Popatrzyła się na mnie z lekkim uśmiechem – i co, wstydzisz się? – spytała. – Uśmiechnęłam czerwieniąc się. – Tak, wstydzę się – no to świetnie – powiedziała. Podeszła do mnie bliżej. – Obróć się – rozkazała. Zrobiłam jak kazała. Poczułam jak chwyta strój przy pośladkach i dokładnie umieszcza go między nimi. Ułożyła materiał tak, że miałam absolutnie wyeksponowane pośladki – Po co stwarzać pozory – powiedziała i dała mi soczystego klapsa. Przeszłyśmy jeszcze kilka kroków i zatrzymałyśmy się. Ona rozłożyła ręczniki i pociągnęła mnie za sobą. Było to jakieś 10 metrów do wody. Po drodze minęłyśmy jakąś parkę. Wiedziałam że widzą mój strój i zlany tyłek. Usłyszałam tylko: O Jezu – dziewczęcym głosem, ale nie odwróciłam się. Jeszcze za bardzo się wstydziłam. Iza wskoczyła do wody i przywołała mnie do siebie. Weszłam tak, aż woda sięgała mi pośladków. Była ciepła. Nie wchodziłam z zasady dalej, bo nie umiałam pływać. Bałam się wody. – Kucnij i zanurz się po szyję – Powiedziała do mnie moja Pani. Kucnęłam i znalazłam się po szyję w wodzie. Iza popatrzyła się na mnie – A teraz zrobisz dokładnie to co będę ci kazała, zrozumiałaś? – Zapytała zdecydowanym tonem. – Tak Pani... – odpowiedziałam – Wiesz nawet mi się to podoba, jak mówisz do mnie Pani. – Będziesz się do mnie od teraz tak zwracać, dobrze? – Tak – odpowiedziałam ponownie. – Więc chodź! – powiedziała. Pociągnęła mnie za sobą za rękę i poszłam za nią. Na brzeg podchodziły dwie dziewczyny z chłopakiem. On patrzył się ...
«123»