-
Imieniny - Ćwieki- Blowbang cz. 1
Data: 28.04.2020, Kategorie: Geje Autor: RevFro, Źródło: Pornzone
... i uśmiechnąłem sie do nich trzech. Zacząłem dotykać ich penisów. Marka znałem miał 18cm i lekki zarost. Klęknęłem i żeby się nie obraził polizałem mu pierwszego. Oblizałem gałkę. Mimowolnie złapałem, za kutasa Bartka, ktorego przystawiał do mojej twarzy. Wyjąłem z ust Marka gałkę i wziąłem się za oblizywanie i opluwanie szeregowego wyższego z punków. Mmm jego pała mierzyła z 20cm i była pięknie wygolona. Odrazu zacząłem bardziej pchać sobie go do ust. Bartek i Marek co chwile coś mówili- "Świetnie", "Tak rób", "Och tak", tylko Kuba podczas tej zabawy nic nie mówił. Odwróciłem głowę i przede mną pare cm stał penis niższego z naszych gości. Przeciętny z 16cm, ale bardzo kształtny, tak jak u mojego partnera, lekko owlosiony. Wylizałem mu go dokładnie i ssałem jego jajeczka. Cały czas obydwoma rękoma, trzepał te kutasy, które nie miałem w tym momencie w buzi. Było super. Odkąd zostałem uległym pasywem, marzyłem o tym. Wróciłem do gałki Marka, zasysałem ją rytmicznie ruszając głową. I mocniej i mocniej, Marek jeczał z rozkoszy. Chciałem odwrócić się w stronę lagi Bartka, ale Kuba sam, chwycił moją głowę i zaczął mnie posuwać w usta, trzymając za włosy. Krztusiłem się, tak że musiałem puścić sprzęty jego kolegów. Co nie znaczy że mnie to nie podniecało. Wyszedłe i znów spojrzałem na 20cm wygolonego druta, wyższego z punków. Z dołu spojrzałem się w jego oczy, pełny podniecenia i wielkiego pożądania. - Witaj, z powrotem. Powiedział, uśmiechając ...
... się. Milimetry od mych ust do jego penisa malały. Już wiedział że chcę go całego. Zacząłem mu obciągać i trzpeać mocno. Musiałem pomagać sobie ręką co jakiś czas, puszczająć innego. Skupiłem się na nim, wrecz wył z przyjemności. Wróciłem do Marka sprzętu i żeby nie był zazdrosny, też włożylem całą energię w obciaganie jego żołędzia. Prawie doszedł. Teraz Kuba i znów lizanie jego ładnych jajeczek które mi się podobały. Coraz cześciej puszczałem ręką inne penisy i skupiałem się na jednym, kiedy czułem że już buzują. Ssałem i pocierałem Kuby prącie. W końcu słowem się odezwał- Nie przestawaj proszę. I po kilku machnięciach ręką jako pierwszy spuśćił się, strzelił mi spermą, w okolicy szyi i ucha. Pozostały dwa na placu boju hehe. Kuba wycierał sie nawilżoną chusteczką na fotelu i odpalał papierosa. Ja wrecz na przemian oblizywałem, marszczyłem, zasysyałem, lizałem, dotykałem, ciągnełem, raz Markowi raz Bartkowi. W pewnej chwili Marek sam złapał swojego chuja i strzepał mi na klatkę piersiową. Mmmm ciepła sperma mojego ogiera, splywała po przerwie na torsie. Lepiłem się od ich dwóch. Uśmiechnełem się szczerze do Bartka, a on do mnie. Mogłem się skupić na najfajniejszej zabawce w tym gronie. Szkoda troche że dłużej nie było tej "solówi", ponieważ już po minucie ssania i pocierania, przyciągnął moją głowę do siebie i strzelił mi w usta. Za chwilę wyplułem chyba z kubek spermy, który spłynął mi po brodzie, świeżo ogolonej. Podniosłem się z kolan. Wszyscy się ...