Same w domu
Data: 29.04.2020,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: anonim, Źródło: Fikumiku
Piatek wieczór. Sama w domu. Rodzice poszli do teatru. Ja czakam na Gośkę. Idziemy pokołysać sie trochę w naszym ulubionym klubie. Bawi nas gdy śliniacy się chłopcy prubują nas poderwać. Czasami to straszna porażka, ale może dzisiaj… Może będzie tam ktoś komu wybaczę nawet najgłupsze teksty. Tak rozmyślając czekałam na nią. Miała być za 45 minut, miałeyśmy się razem wylaszczyć i ruszyć w miasto. Im bardziej jednak myślałam, jak te byczki będą znowu rozbierac mmnie wzrokiem. Piekna ale dla nich niedostepną, bo tajemnicą moją pozostaje (wie tylkoo gośka), że wciaż jestem dziewicą. 45minut to dużo czasu. Wystarczy. Siadłam do komputera. Stronka Neonka i już było mi goraco. ROzpięłam staniczek, i tak musże go zmienić na bardziej prześwitujący . piersi bardzo ucieszyły się gdy wreszcie się nimi zajęła. Chłodną od emocji dłonią leciutko je muskałam. Gładziłam brzuszek i dotykałam szyi. COraz mocniej (na ekranie właśnie dwie panie od przyjacielskiej rozmowy przesły do namiętnych pocałunków). nie jestem Les, ale lubię oglądać ten delikatny taniec. Czasami mam ochotę zobaczyć ostry numerek z jakimś napalonym byczkiem, ale dzisiaj chciałam delikatności. Gdy one całowały swoje piersi, ja zaczełam je ugniatać. Zaciskałam miarowo nóżki, wiedząc, starając się odwlec moment kiedy wreszcie doktnę swojej misii. Na ekranie pojawiło się zblizenie na wydepilowaną cipcię. Moja leciutko już odrastała (na górze i tak zostawiam zawszze trujkącik (kierunkowskaz, dla gościa ).razem z pocałunkiem ...
... dziewczyny z ekranu dotknęłam swojej goracej kotki. Razem z panią wygiełam się i westchnęłam i wtedy… Zadzwonił dzwonek do drzwi. Co, kto, czemu już. Histerycznie jednoczesnie poprawiałam koszulkę (jak dobrze, że jej nie zdjęłam), podciagałam spodnie i zamekałam wszystkie okienka. Postarałama się jak możena uspokoić oddech i poszłam zobaczyć kto to. Gośka. Ubrana już na imprezę, w czarnej lekko brokatowej koszulce i białem krótkiej spudniczce. Nie mówiłam wam jeszcze, że to ona jest tą ładniejszą. wysoka, szczupła i z pięknym biustem, znacznie większym od mojego. To ona jest królową parkietu, choć uczciwie powiem, i mi niczego nie brakuje. Cześć – gotowa już? Nnniee jeszcze. ALe daj mi chwilę. Siądź u mnie wpokoju, mam tam cole. Poczekaj przebiorę się. Sorry, że tak wczęśnie ale brat jechał w tą stronę to mnie podwiózł. – krzyczała do mnie z drugiego pokou gdy gorączkowo szukałam w czym dzisiaj wystąpić. – wiesz ma nową laskę. Dziwna jakaś całą drogę się nie odzywałą. Ale ma czym oddychać.. hehe. Opowiadała mi co jej brat pewnie już z nią robił (brat jest starszy i często zmienia dziewczyny, przy takim samochodzie to nietrudne. Sama kiedys fantazjowałam o położeniu się na masce jego BMW. Przypominając sobie swoją dawną fantazję obudziłam z trudem zagłuszane podniecenie. mechanicznie się przebierając, właśnie nałożyłam nowe majtki. Chłud materiału był dodatkowym bodźcem. Pod koszulką, przez przeswitujący staniczek mocno zaznaczyły sie suteczki. Ulka, chodź no tutaj! – krzyknęła ...