1. SEKRET- z innego punktu widzenia.


    Data: 29.04.2020, Kategorie: Rodzinka, Autor: Kasia, Źródło: Fikumiku

    Witam wszystkich czytających to opowiadanie. Mam na imię Kasia i mam obecnie 50 lat. W tym krótkim opisie chciałam ustosunkować się do cyklu opowiadań „sekret”. Otóż ta historia wydarzyła się naprawdę. Potwierdzam. Tomek to mój syn. Wiem, że dla niektórych może wydać się to niezdrowe ale jeżeli seks traktujemy jak zabawę i relaks to nie szkodzi kto jest naszym partnerem. Wiem w jakim środowisku żyjemy i jak patrzą na to inni. W dniu wczorajszym smsem syn przesłał mi adres tej strony. Z miłym zaskoczeniem przeczytał powstałe opowiadania o tym jak zabawiałam się z nim. Do celu . Tomek fajnie opisuje to co wydarzyło się między nami. Pisze po kolei historię za historią. Ale ominął jeden drobny epizod. Mianowicie miało to miejsce pewnej pięknej jesieni. Postanowiliśmy pojechać na grzyby do lasów położonych nieopodal nas. Wydarzyło się to po tej historii nr 3. Było piękne popołudnie, słoneczne. Chodziliśmy po lesie i zbieraliśmy grzyby. Nagle Tomek zawołał: - tylko mi się nie zgub bo jeszcze mi Ciebie ktoś zgwałci w tym lesie - a może bym chciała- odpowiedziałam - tak?? - może - jak będziemy wracać to pojedziemy gdzieś w zaciszne miejsce i mi obciągniesz- usłyszałam od Tomka I tak nasze żarty się skończyły. Myślałam, że żarty. Gdy wracaliśmy skręcił autem w jakąś drogę. Zatrzymał się dosłownie w krzakach. Spojrzał na mnie i powiedział: - no dalej - no chyba sobie żartujesz - sama chciałas Powiedział to stanowczo. Poczułam się dziwnie, ale w jakiś dziwny sposób mnie to ...
    ... podnieciło. Pochyliłam się nad jego rozporkiem i powiedziałam: - no wyjmij go Rozpiął rozporek i wyjął. W żadnym opowiadaniu Tomek nie napisał że ma grubego członka. Dużego i twardego, i długiego w sam raz. Objęłam go wargami i zaczęłam ssać. Ssałem namiętnie. Języczkiem wodziłam po jego żołędziu. Masowałam go do tego dłonią. Czasami złapałam delikatnie za jajeczka- twarde i pełniutkie. Wsuwałam go głęboko do ust, prawie do samego gardła. On trzymał rękę na mojej głowie. Chciałam w myślach by złapał mnie za włosy i docisnął tak bym poczuła jego członka w gardle. Po pewnym czasie ciągłego pieszczenia poczułam że zaczyna dochodzić. Ssałam szybciej i mocniej. Pieściłam go tak bardzo jak tylko potrafiła. Trysnął do moich ust. Starałam się połknąć wszystko. Wyssałam go do ostatniej kropelki. Usiadłam wygodnie w fotelu spojrzałem na niego i powiedziałam: - i jak możemy już wracac?? - oczywiście Odpalił samochód i wróciliśmy do domu. Tak jak syn opisywał kochaliśmy się kilkakrotnie i jak widzę wszystkie te sytuacje wam opisuje. Od 5 lat do niczego między nami nie doszło. On ma stała partnerkę. Ja drugiego męża. Każde z nas żyje swoim życiem. Ale teraz dzięki temu co się wydarzyło jesteśmy dobrymi przyjaciółmi z sekretem. Pięknym sekretem. Napisze jeszcze jedno. Jeśli czytają te opowiadania również panie to życzę takiego kochanka jakim jest mój syn. Miły, delikatny, znający kulisy dobrego seksu, z odpowiednim sprzętem i zaangażowaniem. Kochanek marzenie . Miłego czytania Paa 
«1»