-
Dotyk nocy...
Data: 01.05.2020, Autor: Kusiciell, Źródło: Lol24
... obserwując.. twoje piersi..czekają aż zaatakuje..aż mój język każdą z nich dobrze posmakuje.. usta rozkoszują się..delikatnie przygryzam..widzę że to na Ciebie działa..po tym jak się wyginasz.. dłońmi z bioder w dół i w górę takie ruchy wykonuje..twoje dłonie na mojej klatce..po niej wędrują po brzuchu w dół..do członka..który stoi zadowolony i rozgrzany.. obejmujesz go..masujesz..czujesz jak twoj dotyka na niego dziala..jak gorętsze stają się nasze ciała.. ustami w dół się kieruje po brzuchu..piersi na chwile uwolnione..po to by moje dłonie teraz nimi się zajeły.. pręży się, salutuje ..w mgnieniu oka Ci się on pod porządkowywuję.. ostatniego słowa jednak nie powiedziałem..i dolną część ubrania z Ciebie zerwałem.. stoisz przed mną naga tak jak zostałaś stworzona..taka nieśmiała ale zadowolona.. pięknie się z rumieńcem na policzka prezentujesz..jak kwiat który na tle chwastów odnajdujesz.. pragnę Cie tak bardzo..do granic wytrzymałości , rozpalasz mnie do czerwoności.. biorę Cię w ramiona i unoszę do góry..zanoszę na pościel gdzie delikatnie kładę jak na chmury.. leżysz przede mną taka bezbronna i naga..uwodzicielsko się uśmiechasz i palcem mnie przywołujesz..czy Ty własnie inicjatywe przejmujesz? odwracasz się do mnie plecami i tyłeczek do góry unosisz...kładziesz na nim dlonie...bez slow wiem o co prosisz.. pożądanie moją głowę przejmuje..bez zastanowienia..od tylu Cie atakuję.. wchodzę od razu do końca..bez problemu się ...
... wślizguje..czuje ciepło.. twoje soki z moimi się mieszają..mojego członka otaczają..czuję jak nimi przesiąka.. jak wulkan powietrze w pokoju eksploduje..czujesz mnie dokladnie jak penetruje twoje ciało.. wyjesz z zadowoleniem i krzyczysz że Ci mało..czuje jak drży twoje cialo..jak z kazdym pchnieciem sie wyginasz.. co jakiś czas twoje posladki klapsami obsypuje..tak ze czerwony kolor na nich sie znajduje.. mocno dociskam tak ze nasze ciala sie o siebie ocieraja...czuje jak miesnie nasze się napinaja.. wychodze..mocno przesiąknięty twoimi sokami..widzę płomień niedosytu w twoich oczach.. skaczesz na mnie jakby spragniona..mija chwila i już jestem osiedłany..widze jak tylko lataja twoje piersi z kazdej strony.. czuję że zaraz eksploduje ..ściągam Cie z siebie jesteś na mnie wkurzona...jednak złość ta zostaje rozładowana gdy mój język schodzi powyżej twojego kolana.. najpierw liże , później całuję...biore w usta ssam tak bardzo mi to smakuje...przygryzam widzę jak odlatujesz.. wsuwam język do środka..jesteś taka ciepła i słodka..powoli zwiedzam i penetruje...paluszek z pomocą do tego mi przylatuje..zataczam kolka.. kazdy jej kawalek dobrze jest przezemnie poznany..paluszkiem tez szlak po niej jej wydeptany.. bawie sie twoim skarbem ..Ty zajmujesz sie swoimi piersiami...jest tak nam dobrze..gdy razem sie bawimy.. przewracasz mnie na plecy i kladzie glowe miedzy moim nogami...wiem ze zaraz zajmiesz sie nim swoimi ustami.. czuje jak delikatnie ...