-
Przyparty do muru.
Data: 02.05.2020, Autor: MrocznyAssasyn, Źródło: Lol24
... niższa. -Paweł?-szepnęła cicho i podniosła wzrok na mnie.-Czy ja Ci się podobam? Stałem chwilę bez słowa zaskoczony, przyjrzałem się jej. Miała ładne rude włosy, co dziwne były naturalnie rude. Duże niebieskie oczy, niziutka za to nadrabiała krągłym biustem, zgrabna pupa. -Nooo... nie jesteś brzydka...-odpowiedziałem cicho nie wiedząc czemu o to pyta. Lekko się uśmiechnęła do mnie. -Na prawdę?-spytała wesoło wciąż nie puszczając mnie, jak bym był na przesłuchaniu. Przycisnęła mnie bardziej do siebie. -Mów szczerze... -Tak..-rzuciłem cicho zaskoczony tym jak bardzo naciskała na odpowiedź. -Nadaję się do łóżka? Wziął byś mnie na warsztat?-spytała wesoło mocno się przysuwając. -Yyyyy...-wydałem z siebie dźwięk którego sam nie mogłem nazwać. Odsunąłem się nagle i spojrzałem jej w oczy.- Co Ty...? -Nic nie ważne...-odburknęła zła po czym dodała.-Zostań ile chcesz....-wyszła z salonu i poszła do siebie. Usiadłem z niedowierzaniem, moja siostra weszła i spojrzała na mnie. Usadowiła się obok mnie. -Czy ja dobrze słyszałam?-spytała nagle spoglądając w moją stronę. -Tak...chyba tak...-rzuciłem z niedowierzaniem.- Jestem zmęczony....dość mam wrażeń na dziś... -Rozumiem... połóż się...-rzuciła i poszła do siebie. Wziąłem prysznic i położyłem się. Leżałem wciąż myśląc o słowach Weroniki, o tym jak dziwnie się zachowywała. Mimo wszystko nieco podniecające było to jak spytała mnie o to czy bym z nią się zabawił. Długi czas rozmyślałem o tym co ...
... zaszło, nagle poczułem coś dziwnego. Poczułem że mam ochotę iść do niej do pokoju. Sam nie wiem czemu, wstałem i poszedłem do niej. Cicho wszedłem do jej pokoju i lekko usiadłem przy niej na łóżku. Odsunąłem kołdrę delikatnie, ukazało mi jej się śliczne ciało okryte koszulką i majtkami. Zapragnąłem jej posmakować, nie wiem co we mnie wstąpiło, ściągnąłem jej majteczki. Rozsunąłem jej uda lekko, zamruczała cicho i chciałem się już wycofać ale pragnienie było większe. Przeciągnąłem języczkiem po jej skarbie i delektowałem się smakiem. Powoli zacząłem ją lizać od dołu do góry, powoli i spokojnie. Czułem ten cudowny smak, nie mogłem się oderwać od jej słodkiej i wilgotnej dziurki. Nagle poczułem że drobna rączka mnie mocno odpycha. -Co Ty robisz?! Powaliło Cię?!-warknęła na mnie Weronika widząc co robię. -Jaa nie wiem...-szepnąłem i spojrzałem na nią, w pokoju było jasno, w końcu była pełnia. -Kontynuuj...-powiedziała jak gdyby od niechcenia, patrzyła na mnie spragniona, jej oczka wręcz błagały abym zajął się nią znów. Wsunąłem języczek do niej, powoli zacząłem ruszać szybciutko języczkiem. Jej dłonie zaczęły masować swoje piersi. Sprawnie pieściłem jej drobną dziurkę, ona odwdzięczała mi się soczkami które coraz obficiej z niej wypływały. Cichutko pojękiwała nie chcąc obudzić mojej siostry. Przycisnęła lekko moją głowę do niej chcąc abym lepiej ją pieścił. Powoli przeciągnąłem języczkiem od dołu do góry. Chwyciłem łechtaczkę w usta i zacząłem ją delikatnie ssać, z czasem ...