Nocka w namiocie cz. 2 - Opowiadania Erotyczne

Nocka w namiocie cz. 2

... sprawiało im to ogromną radość . Potem zaś przeszliśmy do pozycji gdzie ja robiłem loda maxowi, max andrzejowi a anndrzej mi było bardzo przyjemnie. Nagle poczułem że dochodzę przeszły mnie ciarki czułem czucie któego nie można opisać i spuściłem się prosto w usta Andrzeja i po czym dokładnie wylizał mi kutasa z spermy połykając wszystko . Znów zaczełem obrabiać im obydwóm czekając na ich finisz . nei trwało to długo po 5 minutach przyjełem porcje przysznego soku od jednego i drugiego po czym dokładnie wyczyściłem im kutasy .

Po chwili odpoczynku nadal nam było mało wpadłem na pomysł aby teraz przeruchać się w dupcie , oczywiście nie mieli nic przeciwko . początkowo zaczełem lizać rowek andrzejowi kocham to robić mogłbym tak zawsze robiłem przy tym malinki wywijałem językiem i zaczełem wsadzać palce oczywiście początkowo było cięzko ale dawałem rady :D Andzejowi wsadziłem 4 w tym samym czasie trzymając pale w pupci jednego i rozpchająć ją zaczełem lizać rowek drugiego po czym i jego zaczełem rozpychać . Wkoću postanowiłem wejśc w Andrzeja gdy to robiełem Max zajłął się moim tyłem początkwo rozpychał mi dziurkę i wkoću wszedl we mnie tworzyliśmy niesamowity trójkąt początkowo mi i andrzejowi sprawiało to ból ale potem czulismy już tylko przyjemność . ruchaliśmy się dobre 15 min aż padnięci połozyliśmy się wtuleni w siebie otworzyliśmy namiot i podziwaliśmy gwiazdy . tak mineła reszta nocy oczywiście obiecaliśmy sobie powtórzyć przygodę (i tak się stało)

Mam nadzieje że opowiadanie się podobało oczywiście ono również wydarzyło się naprawdę . dziękuje za pozytwyne komenarze