-
Bibliotekarka cz. 9
Data: 04.05.2020, Autor: Historyczka, Źródło: Lol24
W swoim zapomnieniu, w swoistym transie, w ogóle nie pomyślałam o zabezpieczeniu! Chyba, wręcz, w głębi ducha, podniecało mnie to, że posuwa mnie bez gumki… To głupie… Jakby podniecał mnie strach przed zajściem w ciążę… Odnoszę wrażenie, że jego to samo podnieca. Przyspieszył! Jego penis suwa się w pochwie jak szalony! Grzmoci mnie tak ostro, jakby rzeczywiście zamierzał spuścić się w mojej psicie… Wreszcie sapiąc i stękając cedzi: - Bibliotekarko! Za bardzo mnie podnieciłaś! Zleję ci się… Muszę zlać ci się do pizdy! I zrobił to… Poczułam wręcz strumień nasienia… Patrzyłam, jak wycieka mi ze szpary…
«1»