Wywiadówka - Opowiadania Erotyczne

Wywiadówka

W trakcie ostatnich dni Anka nie czuła się najlepiej. Pierwszy raz po niezapomnianej imprezie u Elżbiety i Henia dostała miesiączkę którą przechodziła inaczej niż zwykle. Intensywność przeżyć seksualnych eksploatowanie cipy i odbytu spowodowały że miała obfitsze krwawienie jej wspaniałe duże cyce bolały ją domagając się ciągłego masażu a sutki stały cały czas podniecone w pogotowie ich obwódki były koloru intensywnie brązowego. Poza tym kobieta była cały ten trudny ale przecież normalny fizjologicznie czas nadpobudliwa seksualnie podniecona i potrzebująca zaspokojenia. A jej mąż od tygodnia przebywał w trasie wrócić miał dopiero za 3 dni..pierdolenie się samej utrudniało krwawienie które humn także komplikowało jakiekolwiek ewentualny plany Anki zawiązane z szukaniem rozkoszy ruchania poza domem. No to jeszcze dzień dwa i będzie już dobrze pomyślała leżąc w czwartkowy poranek w łóżku. Niestety miała przed sobą ten dzisiejszy szkolny obowiązek. Jej najmłodsza córka 18 letnia Martyna poinformowała ja wczoraj że dziś jest zebranie rodziców w szkole w sprawie organizowanej za miesiąc wycieczki w góry ostatniej takiej przed maturą. Obecność była obowiązkowa .Zebranie miało zacząć się o 18 tak więc około 15.30 Anna zaczęła przygotowywać się .Postanowiła ubrać na gołe ciało grubszy rozpinany z przodu sweter..milo drażnił jej nabrzmiałe sutki, na normalne majtki nałożyła cienką podpaskę z zadowoleniem zauważyła że nie leci jej już tak obficie .. okres się kończył uff.. jeszcze ...

... spódniczka do kolan pończochy samonośne i pozostał tylko makijaż..postanowiła zrobić ostrą twarz zdecydowane kolory czarne oko karminowe usta zaznaczone grubszą kreską …..tak ….podobała się sobie.. wyglądała z tym makijażem na może trochę starszą niż w rzeczywistości dojrzała kobietę z lekko wulgarnym podtekstem.

Anna nie chciała jechać do szkoły autem nie lubiła prowadzić kiedy jest ciemno a był już październik więc wracałoby po zmroku.. zamówiła taksówkę ubrała długi jesienny płaszcz buty na obcasie i wyszła z domu.

Zebranie rozpoczęła wychowawczyni klasy od spraw dyscypliny osiąganych wyników i w związku z tym że była to już maturalna klasa apelowała o mobilizacje naukę a szkoła nauczyciele wszystkich maturalnych przedmiotów deklarują daleko idącą pomoc…. zapewniała wychowawczyni.

W tym momencie do klasy wszedł Dyrektor i poinformował ogólnie o wycieczce miał ze sobą dokumenty i poprosił wychowawczynię o pomoc w wybraniu 3 osobowego komitetu organizacyjnego wycieczki z grona rodziców. Ja zawsze w takich wypadkach rodzice nie kwapili się na ochotnika w związku z tym wychowawczyni która znała większość od przynajmniej 3 lat zaproponowała Pana Ryszarda który zawsze uczestniczył w organizowanych imprezach i poprzednich wycieczkach.. około 50 dziesięcioletni łysawy dobrze zbudowany jegomość zawsze pełen pomysłów i energii.. d**gim członkiem komitetu został Czesław zarośnięty ponury właściciel firmy budowlanej który wspierał klasę funduszami.

Obaj panowie wyrazili zgodę i ...