Na basenie
Data: 08.05.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: Jason Blackwood, Źródło: Fikumiku
... zapachem, imponującym rozmiarem. Lizałem i waliłem go na przemian, z zadowoleniem słysząc jego mruczenie i postękiwanie. W końcu Antek wstrzymał oddech, napiął całe ciało, a jego męskość zaczęła rytmicznie pulsować. Bez wahania wyciągnąłem go z ust, chcąc jak najdłużej przeciągnąć jego rozkosze. Zapanował nad swoim ciałem. Teraz jednak nadeszła kolej na mnie. Antek wyraźnie dał mi do zrozumienia, czego teraz oczekuje, a ja byłem bardziej niż szczęśliwy, aby mu to dać. Uklęknąłem na czworakach, zmysłowo wypinając się w jego stronę, jak tylko pozwalała mi giętkość mojego ciała. Usłyszałem, jak bierze głęboki oddech. Nie przejmował się delikatnymi pieszczotami koniuszkami palców. Na krótki moment zniknął między szafkami – gdy wrócił, zobaczyłem w jego dłoni opakowanie waniliowego lubrykantu. Zadrżałem, czując zimny żel w swoim odbycie. Jednak bez trudu przyzwyczaiłem się do niego, skupiając się na tym, co miało nadejść. Chciałem już poczuć go w sobie. Chciałem, aby wypełnił mnie całego. Chciałem, aby zerżnął mnie tak mocno, że przez długi czas nie będę mógł się poruszyć. Uważaj, czego sobie życzysz – powinienem sobie wówczas poradzić. Uklęknął za mną. Złożył kilka przelotnych pocałunków na moim ciele, niecierpliwy. Dłońmi rozchylił moje pośladki, ułatwiając sobie wejście. Gdy wreszcie swoim ciepłem rozbił opór moich zwieraczy i całą swoją długością wbił się we mnie, nie potrafiłem powstrzymać krzyku rozkoszy. Choć nie był pierwszym kutasem, który gościł we mnie, z pewnością ...
... był największym – ból stał się więc nieodłącznym elementem naszego zbliżenia. Dostosował się do reakcji mojego ciała, delikatny, a zarazem zdecydowany i nieznoszący sprzeciwu. Jego ruchy, początkowo powolne, wypełniały mnie rozkosznym naciskiem, a fale przyjemnego ciepła zaczęły rozbiegać się po najdalszych zakątkach mojego ciała. Mimowolnie pozbyłem się wszelkich zahamowań – każde kolejne pchnięcie wyduszało ze mnie ciche jęki. Gdy wreszcie zostałem odpowiednio rozepchany, Antek pokazał swoje prawdziwe oblicze samca alfa. Nadział mnie na siebie gwałtownie, aż poczułem uderzenie jego jąder o swoje pośladki. Czułem każdy jego nieziemski centymetr i westchnieniami dziękowałem za ten dar. Byłem zachwycony intensywnością swoich doznań - jeszcze nigdy wcześniej nie czułem tak trudnej do opisania rozkoszy. Choć chciałem, aby ta chwila trwała w nieskończoność, zacząłem modlić się o orgazm. Mój organizm rozpaczliwie domagał się spełnienia, a Antek to dostrzegał. Jeszcze bardziej przyspieszył tempo swoich pchnięć – wiedziałem, że w ten sposób doprowadzi mnie na sam szczyt. Gdy wreszcie dotknął mnie orgazm, moje ciało zadygotało z rozkoszy. Poczułem prąd rozchodzący się po wszystkich kończynach, prąd, którego źródło właśnie zaczęło nagle pulsować w moim wnętrzu. Przeżyliśmy ekstazę w tym samym momencie – on wypełnił mnie swoim niebiańskim nasieniem, a ja trysnąłem na podłogę, na krótki moment tracąc świadomość i kontrolę nad własnym ciałem. Miałem wrażenie, że przeżywam tę chwilę w ...