Tydzień bez rodziców - dzień pierwszy - Opowiadania Erotyczne

Tydzień bez rodziców - dzień pierwszy

W pierwszym tygodniu wakacji rodzice zapowiedzieli, że na tydzień jadą w delegację i mam mieszkanie dla siebie, ale muszę codziennie chodzić do cioci na kontrolę. Postanowiłem, że nie zrobię żadnej imprezy, bo i tak koledzy powyjeżdżali na wakacje. W poniedziałek zadzwoniłem do cioci żeby uprzedzić, że przyjdę o 23. Gdy przyszedłem do cioci doznałem szoku. Nigdy nie pukałem tylko wchodziłem jak do siebie, a ciocia leżała na podłodze wypięta i wsadzała sobie wibrator w cipkę. Gdy mnie zobaczyła od razu wstała i chciała się szybko czymś nakryć. Ja natomiast podszedłem do niej i powiedziałem, że jeśli nie chce żeby to się wydało to przez tydzień będzie mi się oddawać. Ciocia się zgodziła, ale z warunkiem, że nie tylko ten tydzień będę się z nią kochał. Zapytałem czy oprócz wibratora ma jeszcze jakieś gadżety. Podeszła do szafy i wyciągnęła dwa pudełka po butach, otworzyła i pokazała mnóstwo swoich zabawek. Powiedziała też, że ma dwa tygodnie urlopu i mogę z nią robić przez ten tydzień, co będę chciał, szczególnie, że nie może mieć dzieci. Od razu się rozebrałem i kazałem cioci rozchylić nogi. Zrobiła to, a ja założyłem jej na oczy opaskę, żeby nic nie widziała. Po chwili minetki wsadziłem jej huja w pizdę. Ciocia jęknęła. Posuwałem ją najmocniej jak potrafię i po chwili ciocia zaczęła wrzeszczeć. Pierdoliłem ją jeszcze około 5 minut i spuściłem się do środka. To jednak nie był koniec. Zaprowadziłem ją do drugiego pokoju i kazałem ...

... wypiąć. Zapytałem się czy już miała coś w odbycie. Powiedziała, że nie. Z jednego pudełka wziąłem 4 pary kajdanek i spiąłem każdą rękę i każdą nogę do poręczy łóżka, tak żeby była idealnie wypięta. Ciocia myślała, że zaraz jej wsadzę kutasa i widziałem jak spina mięśnie. Ja jednak postanowiłem najpierw wylizać jej pupcię. Zacząłem wsadzać jej delikatnie język w odbyt. Z racji, że ciocia nigdy nie kochała się analnie podbiegłem do łazienki wziąłem balsam i wróciłem do mojej kobiety. Nasmarowałem kutasa i bez wahania naparłem na ciotkę. Wrzasnęła, ale za pierwszym razem wsadziłem tylko żołędzia. Postanowiłem nie wychodzić, tylko napierać aż wejdzie cały kutas, a mam go całkiem sporego bo ma 19 cm. Było bardzo ciężko, czułem jak ścianki odbytu się zaciskają, ale w końcu dałem radę wsadzić całego. Teraz zacząłem ją rżnąć jak szalony. Ciocia jęczała i przeklinała, ale jednocześnie starała się rytmicznie wbijać. Po chwili oprócz wrzasków cioci było słychać też charakterystyczny odgłos odbijanych bioder. Ciocia zaczęła po chwili szczytować, a mnie również to pobudziło do działania i doszliśmy niemal jednocześnie. Odpiąłem ciocię i ściągnąłem opaskę. Popatrzyła na mnie i powiedziała, że po tym co zrobiłem, czeka ją najwspanialszy tydzień życia. Postanowiliśmy, że ciocia będzie w domu chodziła w samej bieliźnie a ja w samych majtkach. Było już późno więc położyliśmy się i namiętnie się całując zasnęliśmy wtuleni w siebie. cdn….. Proszę o komentarze.