1. Przyłapany


    Data: 14.05.2020, Kategorie: Geje Autor: Sz''mon, Źródło: Fikumiku

    Jestem młodym dwudziestoparo-letnim przedsiębiorcą. Prowadzę firmę projektującą i wykonującą ogrody i wnętrza. Zdarzenia opisane w niniejszym opowiadaniu działy się podczas kończenia jednego z moich zleceń. Zostało mi do posadzenia parę roślin tego dnia. Klienci mieli własny sklep odzieżowy w którym zostawiałem swoje narzędzia i przebierałem się po pracy. Tego dnia właściciele musieli wyjechać i zostawili mi klucze abym mógł zostawić wszystko. Dzień minął jak zwykle. Zaczynałem zbierać narzędzia część z nich chowałem, gdy ni stąd ni zowąd spojrzałem za okno, i ujrzałem faceta(mężczyzna ok.50 lat) osikującego moją pracę. Starałem się ukryć, jednocześnie go podglądając(i chyba mi się to udało). Obserwowałem go- no dobra jego dosyć sporych rozmiarów penisa. Nieznajomy oczepał go i gdzieś zniknął. Wróciłem na zewnątrz, wziąłem resztę narzędzi i poszedłem do środka aby się przebrać. Właśnie ubierałem spodnie gdy ktoś zaszedł mnie od tyłu, klepnął w tyłek: -Rodzice nie nauczyli, że nie wolno nikogo podglądać-powiedział groźnym głosem. Obróciłem się, i przeprosiłem. Jemu zwykłe przepraszam nie wystarczyło. Strzelił mnie w twarz. Lekko się zachwiałem, wtedy on pociągnął mnie za włosy i szarpnął tak, aż upadłem na kolana(było to dość bolesne doświadczenie). Klęczałem tak i syczałem z bólu, gdy on rozpiął spodnie, i wyciągnął z majtek swojego penisa. -Przez ciebie nie strzepnąłem go do końca i musisz go teraz wyczyścić.-zaśmiał się- Otwieraj usta-dodał. Nie chciałem tego zrobić, ...
    ... uderzył mnie znowu-stwierdziłem, że nie będę już się opierać, zamknąłem oczy i otworzyłem usta. Poczułem jego penisa w ustach. -Grzeczny chłopak-powiedział i zaczął posuwać mnie w usta. Ruszał w przód i tył, zacisnąłem lekko usta. Był z tego zadowolony, pochwalił mnie. Spodobało mi się to... Kazał mi wstać i obrócić się, po czym zdjął mi bokserki(nie zdążyłem założyć do końca spodni) i znowu dał mi klapsa. Poczułem jak jego palce krążą po moich plecach i zmierzają ku dziurce, zaczął ją masować, i chwile lizał aby nieco mnie rozluźnić. Słyszałem jak otwierał prezerwatywę, kazał ją sobie ubrać-zrobiłem to i posłusznie obróciłem się z powrotem. Jeszcze chwilę masował moją dziurkę, uderzał mnie swoim penisem aż zaczął we mnie wchodzić, czułem jak jego penis wypełnia moją ciasną dziurkę-bolało(był to mój pierwszy raz). Posuwał mnie, zaczynał robić to szybciej i szybciej, słyszałem jak dyszy. Wyciągnął go, ściągnął gumkę i kazał mi "skończyć z nim", wziąłem go znów do ust i szybko ruszałem, czułem jak pulsuje. Wyciągnął go szybko, parę razy poruszył ręką i spuścił mi się na twarz. Chwycił mnie za penisa i też nim ruszał, byłem tak podniecony, że wiele nie trzeba było i spuściłem mu się na dłoń. Po wszystkim wyciągnął z kieszeni chusteczkę, wytarł w nią rękę i rzucił nią we mnie. Na odchodne powiedział: -Mam nadzieje, że to Cię czegoś nauczyło. Jeżeli znowu mnie będziesz podglądał, moi koledzy pomogą Cię tego oduczyć. I pamiętaj jutro o 16.20 czekaj na mnie w parku, musisz odkupić swoje ...
«12»