1. Przygody nauczycielki geografii


    Data: 18.05.2020, Kategorie: BDSM Sex grupowy Dojrzałe Autor: sexyteacher32, Źródło: xHamster

    ... u nauczyciela niezmiernie ważny jest wizerunek. Stąd widać było, iż włosy były upięte i ułożone pewnie w zakładzie fryzjerskim, a ciało opalone w solarium. Chłopcy wpatrywali się w nią, w jej ruchy. Wyobraźnia pracowała, a plan wydawał się być realny. Poza tym chłopcy wierzyli w swojego kolegę Jarka, który był mózgiem operacji i nielada podrywaczem.
    
    - Dzień dobry, Pani Profesor – wykrzyknęli! Ale Pani dzisiaj pięknie wygląda.
    
    Nauczycielka uśmiechała się delikatnie. Nie wiedziała co ją spotka, w tym ostatnim przed wakacjami dniu. Weszli do sali, rozdano świadectwa, wręczono kwiaty. Nauczycielka podziękowała za współpracę i życzyła miłych i udanych wakacji. Uczniowie zaczęli wychodzić. Zostało czterech chłopców. Piąty zamykał - zgodnie z planem – drzwi na zamek. Jarek pewnym krokiem z kwiatami podszedł do nauczycielki. Za nim ustawili się pozostali, zaś Daniel zamykał drzwi.
    
    - Pani profesor – w tym dniu…rozpoczął mowę wstępną.
    
    Nauczycielka niczego nie podejrzewając uśmiechała się. Gdy nagle usłyszała słowa, które nią wstrząsnęły.
    
    - Pani profesor, jest Pani rozsądną kobietą, inteligentną. Niech się Pani zastanowi, nie krzyczy, nie lamentuje, bo to nic nie da. Nas tu jest pięciu, zamknięta sala, nikt Pani wołania o pomoc nie usłyszy. Jeśli zaczęłaby nawet Pani krzyczeć, to i tak Pani zatkamy usta, a wówczas konsekwencje mogą być jeszcze dla Pani większe. Zrobi nam Pani laskę, każdemu z osobna, popatrzymy na Pani ciało i się skończy na tym. Nie przelecimy Pani, ...
    ... oszczędzimy Pani cipkę – zakończył pewnie i dosadnie Jarek.
    
    Zapadła cisza. Chłopcy stali z tyłu za wyprostowanym i pewnym siebie Jarkiem.
    
    - Słucham! Słucham! O czym Wy mówicie - wykrzyknęła nauczycielka. Czy Wy wiecie co mówicie. Przecież ja pójdę na Policję, wyrzucą Was ze szkoły. Będzie taka afera!
    
    - Zobaczycie – krzyczała atrakcyjna pani od geografii.
    
    - Spokojnie, spokojnie – tonował Jarek. Niech Pani skalkuluje, jest Pani sam. Nie ma Pani szans, nikt tu Pani nie pomoże. Weźmie Pani do ust kilka członków i po wszystkim, zapomnimy, rozejdziemy się, nikt o niczym się nie dowie. Poza tym są wakacje - zapomni Pani i my też. Skandal nie jest Pani na rękę i nam.
    
    Poczym Jarek zdecydowanym ruchem ręki, wyprzedzając słowa i ruchy nauczycielki, chwycił i uniósł jej spódnicę. Oczom rozpalonych młodzieńców ukazały się przez chwilę piękne opalone pośladki, w które wrzynały się białe stringi. Podziałało to na chłopców. Zbliżali się do niej coraz bardziej. Ona usiadła na krześle, dostrzegała napięte i wypełnione spodnie u chłopców. Szybko kalkulowała w myślach - nikt mnie nie usłyszy, zrobią tu ze mną co chcą. Lęk zapanował w jej głowie. Niemniej nie zdradzała tego po sobie. Myślała dalej – jak im zrobię laskę może mi dadzą spokój. Należą raczej do rozsądnych uczniów, dobrze się uczą. Ale – myśli w głowie przelatywały szybko – ja nauczycielka ich wychowawczyni będę ciągnąć gówniarzom kutasy. Potem niech się zaczną chwalić…nagle jej rozmyślania przerwały czyny. Jej oczom ...