-
Tabu z synem
Data: 19.05.2020, Kategorie: Rodzinka, Autor: Ania, Źródło: Fikumiku
Mam na imię Ania i opowiem Wam o tym, co zdarzyło się w moim życiu rok temu. Jestem 39 letnią brunetką z śliczną buzią, niebieskimi oczami, kształtnym i jędrnym biustem i zgrabnymi, pośladkami. Mieszkam z 17 letnim synem - Markiem. Od 6 lat jestem rozwiedziona. Pewnego dnia zauważyłam, że mój syn mnie podgląda. Rozumiem, że w jego wieku hormony buzują jak szalone i widok ciała kobiecego doprowadza go do szaleństwa, lecz ku mojemu zdziwieniu i lekkiemu przerażeniu zauważyłam, że ta sytuacja mnie również ostro podnieca. Z Markiem nie raz gadałam o seksie i to na kompletnym luzie, ale żeby podniecać się synem?! Raz byłam tak podniecona, że nie mogłam wytrzymać. Zdjęłam rajstopy, majtki i zaczęłam się masturbować. Powolutku głaskałam moją szparkę po wierzchu, a później paluszkami penetrowałam swoją cipkę, a ciepłe soczki niespiesznie ją wypełniały i rozkosznie spływały po moich udach. Podczas tych igraszek puściłam wodze fantazji i wyobrażałam sobie jak Mareczek mnie bzyka. Oczyma wyobraźni widziałam, jak jego dorodny penis wsuwa się delikatnie w moją muszelkę i jak rytmicznie się w niej porusza. Któregoś dnia postanowiłam spróbować masturbacji analnej. Umyłam się bardzo starannie, nasmarowałam paluszek kremem i zaczęłam pieścić swoje kakaowe oczko miziając je po wierzchu, a później włożyłam w nie palec i poczułam, jak mięśnie odbytu zaciskają się na moim palcu. Podczas tej zabawy też wyobrażałam sobie jak mnie Marek dyma w tyłek, a ja jęczę z rozkoszy! Zabawiałam się sama ze sobą przez około 3 tygodnie, aż pewnego dnia postanowiłam że się przełamię i zabawię się z moim Mareczkiem, lecz o tym w dalszej części opowiadania... c.d . n...
«1»