Historia pewnego Tradera cz. 1 - Opowiadania Erotyczne

Historia pewnego Tradera cz. 1

Mam na imie Adam. Mam 24 lata. Z zawodu jestem profesjonalnym traderem rynku walutowego. Jestem wysokim szatynem o piwnych oczach.

20.12.2008

Wlasnie skonczylem 18 lat. Bylem bardzo podekscytowany ta data poniewaz wiedzialem iz wkraczam w dorosly wiek. W tamtym czasie mialem dziewczyne o imieniu Aleksandra. Przygotowalismy z dziewczyna cudowna impreze. Nie byla ona za duza. Tylko 6 osob. Najblizszych przyjaciol. Bawilismy sie do rana. Pijac na legalu, rozmawiajac i smiejac sie. Okolo godziny 7:30 skonczylismy impreze i stwierdzilismy ze posprzatamy jak wstaniemy Ola poprosila abym spal u niej w domu poniewaz jej rodzice wyjechali na weekend w gory.Oczywiscie zgodzilem sie, poniewaz wiedzialem iz to oznacza sex z moja miloscia. Nie zebysmy sie nigdy nie kochali ale wiedzialem ze do tego dojdzie. Jako normalny facet bylem strasznie napalony. Obydwoje bylismy bardzo pijani. Weszlismy do jej pokoju rzucila mnie na lozko i zaszeptala mi do ucha: "mam dla ciebie kochanie kolejny prezent" usmiechnalem sie i nawet sie nie poruszylem. Aleksandra zaczela tanczyc tuz przed moimi oczyma. Powoli sciagla swoja turkusowa sukienke i zostala tylko w slodkiej rozowej koronkowej bieliznie. Ola byla mlodsza odemnie o 1 rok. Chodzilismy do 1 liceum. Ja do klasy matemtycznej, ona do geograficznej. Miala 165 cm wzrostu, dlugie kasztanowe wlosy i piekne zielone oczy. Byla dla mnie najpiekniejsza dziewczyna na swiecie. Kochalem ją. Ja ani myslalem sie ruszac, bo po co skoro mam najcudowniejszy ...

... widok na swiecie. Pozniej siadla na mnie okrakiem i wyszeptala: "mam dla ciebie 2 prezenty, slonce". Popatrzylem na nia ze zloscia i powiedzialem: "tylko nie mow ze kupilas mi jeszcze cos! Przeciez kupilas mi razem z naszymi znajomymi juz prezent" ona popatrzyla slodko tymi zielonymi oczyma i powiedziala: "wiesz ze mnie stac na to". Pomyslalem ze ma racje skoro jej ojciec Remigiusz B. ma jedna z najwiekszych firm na dolnym slasku. Podeszla do szafy w samej bieliznie i wyciagla dwa pakunki. Jeden byl zdecydowanie wiekszy, drugi mniejszy. Pomyslalem ze ją zabije. Podeszla i wreczyla mi obydwa. Powiedziala: "odpakuj mniejszy". Zrobilem to z oporem. Moim oczom ukazal sie telefon komorkowy Nokia N95. Wiedziala ze to moje wielkie marzenie i mi go kupila. Bardzo mocno ja przytulilem i podziekowalem calujac w usta. Usmiechnela sie i powiedziala: "Odpakuj kotku drugi pakunek". Zrobilem to szybciej niz w przypadku mniejszego. Moim oczom ukazaly sie gadzety erotyczne. W pudelku znajdowalo sie: bardzo dlugi pejcz, knebel, obroza jak dla psa, korek analny, kajdanki i spricuta. Spytalem sie: "Po co mi to skarbie?". Ona odpowiedziala: "To wszystko masz wykorzystac na mnie. Chce Adamie bys mna rzadzil w lozku i rozkazywal co mam robic." Popatrzylem na nia z niedowierzaniem i odpowedzialem: "Ja nie chce ci robic krzywdy. Nigdy. A te rzeczy jak sadze do tego sluza.". Ona odpowiedziala: "Tak do tego sluza niektore z nich, ale uwierz mi kotku ze chce sprobowac. Chce sprobowac tego z Toba, bo cie ...