Pod batem ojca
Data: 07.06.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: geyulegly, Źródło: Pornzone
Kamil wracał właśnie ze szkoły. Jak zwykle drżał idąc w kierunku wielkiej posiadłości, która od pewnego czasu była miejscem jego bólu i upokorzenia. Jego ojca stać było na tak duży dom i na prywatnych ochroniarzy, więc nie było mowy o ucieczce. Zresztą, Kamil był nie tylko wątły fizycznie, ale i psychicznie. Ojciec kompletnie go zdominował, Kamil nie ważył się mu przeciwstawić ani komuś o tym powiedzieć. Był niski, chudy. Jego penis też nie należał do największych, chudy i trochę krzywy. Pierwszą miał przed sobą portiernię, która była początkiem jego życia w tym domu. Musiał się tam rozebrać i odebrać od starego, obleśnego portiera porządnego klapsa. Potem czas był na rundę po ogrodzie. Na tej rundzie dostawał od każdego kolejnego ochroniarza kolejnego klapsa. Do domu wchodził już z zaszklonymi oczami. Nigdy nie mógł przyzwyczaić się do tego bólu, ani do wzroku pogardy ochroniarzy. Wszedł do domu i zobaczył ojca z prostytutką. Pierwszy raz widział ojca uprawiającego seks. Szok ustąpił miejsce strachu przed karą, jaka będzie go czekać za ten widok.
-Kurwa ty?- ojciec nadal grzmocił dziwkę. W przeciwieństwie do syna, był duży i męski, penisa też nie miał małego.
Po skończeniu zapłacił dziwce i zdzielił Kamilowi z pięści w głowę i brzuch. Bezbronny chłopak upadł na podłogę.
-Tak ci się kurwa podoba patrzeć na seks? Ja ci dam pizdusiu! Na czworaka i wypinaj się. Najpierw kara podstawowa.
Dla Kamila oznacza to ostre lanie. Ojciec założył swoje eleganckie, twardo ...
... zakończone buty wizytowe. Ojciec zaczął kopać syna po dupie. Idealnie trafiał końcem buta między pośladki. Kamil za każdym uderzeniem żałośnie pojękiwał. Po 30 kopach serii nadszedł czas na pas. Kamil za poleceniem ojca oparł się o stół, wypinając czerwone pośladki.
-Po tym jeszcze cię czeka kara dodatkowa za patrzenie na seks gnoju.
Kamil bał się kar nadzwyczajnych. Leciały kolejne uderzenia pasem, bardzo mocne. Jego pupa była mocno czerwona, pojawiły się łzy. Po 30 uderzeniu nastąpił koniec.
-Teraz kładź się na stole kurwa. A ja zobaczę twoje oceny.
Kamil z przerażeniem kładł się na stole. Dostał dzisiaj dwie pały. Ojciec przyleciał do salonu mocno wkurwiony.
-To mają być kurwa oceny? Kurwa dziś się nie pozbierasz śmieciu.
Mówił łapiąc za jądra syna. Kamil zacisnął zęby, a ojciec zaczął szybko i mocno klepać go po jajkach. Na twarzy chłopaka pojawił się grymas bólu, a na ojca twarzy satysfakcja.
-No to teraz gnoju kara patrzenie jak twój ojciec się rucha.
Wyciągnął kabel z szuflady. Kamil zatrząsł się.
-20 uderzeń kurwa.
I poszło. Pierwsze. Drugie. Każdy cios pozostawiał za sobą mocny ślad, łzy i krzyk synka. Ojciec poszedł przygotować kolejną karę, a Kamil posłusznie, lecz ledwo, stanął na czworaka. Nie wiedział co go czeka. Jego ojciec wrócił z gorącą wodą i szmatką.
-Za oceny dostaniesz szczególną karę. Po tym będziesz wzorowym uczniem śmieciu. Wypinaj dupę i rozszerz pośladki.
Ojciec zamoczył szmatkę w gorącej wodzie i wycisnął.
-Teraz ...