-
Kurwa Twardego - nowa praca
Data: 08.06.2020, Kategorie: Hardcore, Seks międzyrasowy, Sex grupowy Autor: adultax, Źródło: xHamster
Pierwsze zadanie otrzymałam od Twardego jakieś dwa tygodnie później. Przyjeżdżał jego kontrahent ze Stambułu. Ibn Mustafa Halid. Zapamiętałam to nazwisko, ponieważ był to dla mnie też test czy będę odpowiadała oczekiwaniom Twardego. Na początek musiałam załatwić jemu nocleg w Viktorii. Poszłam tym razem przed południem. Recepcjonista, który pamiętam mnie w obcisłych sweterkach, miniówie i na koturnach ze zdziwieniem spojrzał na mnie. Tym razem byłam ubrana w jasną bluzkę, szarą spódniczkę za kolana i eleganckie czółenka. Chciałam zamówić nocleg dla gościa firmy polonijnej XXXX powiedziałam. Obywatel Turcji, pan Ibn Mustafa Halid. W jakim terminie zapytał recepcjonista wczuwając się w nową rolę. Od 20 do 25 września. Oczywiście już zarezerwowałem. Na tym skończył oficjalną część. Mary dawno cię nie widziałem. Zmieniłaś pracę jak widzę? Nie do końca odpowiedziałam z westchnieniem. Nadal pracuję dla Twardego. Szkoda stwierdził chłopak, często myślałem że taka śliczna delikatna dziewczyna nie powinna się kurwić. Różnie bywa odpowiedziałam sentencjonalnie, uśmiechnęłam się i wyszłam. W dniu 20 września w poniedziałek czekałam na lotnisku na mojego pierwszego gościa. O 10 rano wylądował samolot. Długo czekałam zanim w bramkach zaczęli pojawiać się pasażerowie. Trzymałam w dłoniach tabliczkę mr Ibn Mustafa Halid i czekałam na kogoś kto do mnie podejdzie. Po kilku minutach rzeczywiście pojawił się starszy, na oko 60 letni mężczyzna. Był grubym brunetem, ważył tak na oko ze ...
... 100 kg przy wzroście niewiele wyższym niż mój. I to właśnie był mój Turek. Na widok swojego nazwiska pomachał, i podszedł do mnie przedstawiając się Hello Im Mustafa. Odpowiedziałam z uśmiechem że jestem asystentką pana K…. i wyszliśmy do samochodu. Za nami jakiś chłopak z lotniska wyniósł walizkę Mustafy. Do mercedesa Twardego wsiedliśmy na tylnie siedzenia. Mustafa zaczął od tego że jak tylko usiadłam koło niego położył mi na udzie swoją dłoń. Z uśmiechem ale stanowczo odsunęłam tą rękę mówiąc „ sorry, it’s mistake” Oh sorry odpowiedział. Dalsza droga do hotelu przebiegała spokojnie. W hotelu pomogłam zameldować się Mustafie a potem pojechaliśmy do Twardego. Spotkanie odbywało się w nieistniejącym już dzisiaj motelu koło Józefowa nad Wisłą. Do obiadu panowie rozmawiali a ja opalałam się nad Wisłą. Na obiedzie był Twardy Mustafa, jakiś Rosjanin no ja. Siedzieliśmy w odrębnym gabineciku, rozmawialiśmy po angielsku. Siłą faktu rozmowa zaczęła zbaczać na mój temat. Rosjanin zapytał skąd Twardy znalazł taką asystentkę. Szef odpowiedział, że jestem córką jego znajomych, naukowców z Uniwersytetu studiuję handel zagraniczny na SGPiS i mam u niego praktyki. Stosunek obu panów do mnie zmienił się natychmiast. Rosjanin stał się szarmancki, popisywał się erudycją. Deklamował wiersze Lermontowa, Puszkina, Turek był wyraźnie mniej elokwentny. Rozmowa o niczym przy obiedzie i deserze trwałą dość długo. Koło 19 wieczorem Turek podniósł się ciężko i mówiąc że jest bardzo zmęczony ...