Dziewica w trójkącie
Data: 10.06.2020,
Kategorie:
Nastolatki
Wielkie Kutasy,
Pończochy,
Brutalny sex
Bukakke,
Sex grupowy
Autor: MagicV, Źródło: Pornzone
... apartamentowca.
Kiedy byłyśmy już w windzie, Gosia raz po raz patrzyła na mnie z niepokojem.
-Wiesz co, może to nie był dobry pomysł.- powiedziała z wahaniem.
-Nie, proszę. Będę grzeczna. Nie chcę wracać. Chcę zobaczyć, jak dorośli się bawią.
-Okej, na to już i tak za późno. Pamiętaj jeszcze jedno. Od teraz nazywaj mnie Vanessa.
-Dlaczego?
-Bo ja tak mówię. Pamiętaj, jak masz coś o mnie, do mnie powiedzieć teraz tak mam na imię.
-Mi też wymyślimy jakieś imię?- Siostra myślała chwilę.
-Klaudia.
Rozmowa się skończyła, bo właśnie dojechałyśmy na najwyższe piętro, wysiadłyśmy i skierowałyśmy do jednego z dwóch na tym piętrze apartamentów. Gosia nawet nie pukała tylko weszła jak do siebie.
Z korytarza przechodziło się do ogromnego salonu. Wkroczyłyśmy do zupełnie innego świata. Wszędzie było przytłumione światło i świece. Z głośników płynęły jakieś pulsujące rytmy. Przez chwilę mignęła mi wielka plazma, na której leciał film porno. Dwie dziewczyny robiły loda jakiemuś murzynowi. Na sofach siedzieli mężczyźni w garniturach, a pomiędzy nimi spoczywały piękne dziewczyny podobnie ubrane do mojej siostry. Wszystkie miały mocne makijaże, ich twarze wyglądały egzotycznie w tym półmroku, oraz krótkie sukienki albo spódniczki. Siostra posadziła mnie gdzieś na krześle w kącie.
-Pamiętaj, co ci mówiłam.- powiedziała i podeszła do grupki mężczyzn stojących przy barze i pijących alkohol.
- Witam panowie, może w czymś pomóc?- spytała. Widziałam, jak jeden ...
... z nich od razu przysuwa się do niej bliżej i kładzie dłoń u dołu jej kręgosłupa, zaczyna gładzić jej plecy i zjeżdża niżej na tyłek, chwilę go uciskając.
Nie rozumiem, dlaczego to jest impreza, wszyscy tylko siedzą i piją. Ewentualnie jakieś grupki ludzi znikały raz na jakiś czas w bocznych pokojach, inne osoby wracały. Nie było, jak na domówkach, na które wcześniej zabierała mnie Gosia, gdzie było dużo tańca, jakiś gier, karaoke. Tutaj było po prostu nudno.
Zamyśliłam się i z oczu zniknęła mi siostra. Nie wiem jak długo siedziałam na krześle w kącie nie zwracając niczyjej uwagi, kiedy podszedł do mnie jakiś pan.
-Cześć kochanie, co tutaj tak samotnie siedzisz? Nie masz niczego do roboty?- spytał z uśmiechem.
-Siostra kazała mi tu czekać.
-A która z dziewczyn to twoja siostra?
-G… Vanessa.-Uff… w porę oprzytomniałam, żeby się poprawić.
-Ahh. Słodka Van.- popatrzył na mnie z przymrużonymi oczami.
-Wiesz co, może przejdziemy na kanapę? Będzie nam tam o wiele wygodniej podczas rozmowy.- W sumie to trochę ścierpłam siedząc cały czas na twardym krześle, ale miałam się stąd nie ruszać. Mężczyzna zobaczył moje wahanie.
-Chyba jesteś grzeczną dziewczynką?- Gosia kazała mi żebym była grzeczna. Może mam posłuchać tego pana.
-Tak, zawsze.
-To wspaniale. Widzisz, nie ma mi kto towarzyszyć. Wszystkie dziewczyny rozeszły się po pokojach i liczę, że ty dotrzymasz mi towarzystwa. Nie uważasz, że tak robią grzeczne dziewczynki?
-Tak, chyba.- jego uśmiech ...