Powrót - Opowiadania Erotyczne

Powrót

... buzi" odpowiedzialem ze nie bylo mowy o kims jeszcze. Dostalem od jego kolegi kopa w lydke i ukleknalem. Odwrocilem sie a jego pala juz stala. Miala na oko 18-19cm, dosyc gruba. On chwycil mnie za glowe, chwile wycieral go o usta az je otworzylem i poczulem mieso w ustach. Wedlug wlasnego tempa mi wkladal. Powiedzial do kolegi z poprzedniego dnia "faktycznie, ta pizda ssie kutasa jak ta lala". Chcialem cos odpowiedziec ale ciezko bylo z takim monstrum w buzi. Puscil mnie a ja sie odsunalem. Zapytalem co sie tu dzieje. Pierwszy z nich odpowiedzial "wczoraj zostales moja suka. Dzisiaj zrobisz mi i mojemu kolezce, hm powiedzmy po dwa lodziki w ciagu popoludnia, i bedzie si". Zapytalem z jakiej racji, to odpowiedzial, ze rownie dobrze moge dostac w morde i i teraz nie mam gadac tylko mu ciagnac. Smiech na sali, dwoch kaze mi pucowac palki. No ale co mialem do gadania. Zaczalem mu obciagac a drugiemu walic. Lizalem na przemian oba penisy az dostalem podwojny wytrysk do ust ktory musialem polknac. Poszlismy do kfc. Zjedlismy i ten drugi chcial isc do kibla. Powiedzial ze mam isc z nim. Mialem mu trzymac jak bedzie lal. Trzymalem. Chcialem wyjsc a on powiedzial ze jeszcze jadra musze wypucowac. Kleknalem i zaczalem je lizac. Przycisnal mi twarz do nich. Powiedzial "mam nadzieje ze Ci smakuja bo musisz sie przyzwyczaic". On wyszedl a wrocil jego kolega. Kazal sobie zdjac spodnie i wsadzic flaka w buzie. Poslusznie mu obciagalem a jak stanal powiedzial no trudno ssij i robilem loda. Szybko sie z nim rozprawilem. Powiedzial ze od teraz co pare dni bede im pucowal galy. Wrocilem do domu i od tego czasu raz na jakis czas lize im kutasy na zawolanie. Podobno w sylwestra mam spedzic noc obrabiajac na kolanach. Znowu w to wpadlem u gowniarzy i watpie zebym szybko przestal to robic. Jak narazie wladaja mna szczeniaki i pakuja jak chca