1. Zielona seks szkoła


    Data: 14.06.2020, Kategorie: Klasycznie Autor: miki, Źródło: Fikumiku

    Pierwszego dnia wycieczki, jako przewodniczący, miałem już jakieś głupie zadanie. Musiałem pojechać na stację po Roberta, który spóźnił się na autokar i przyjechał pociągiem i doprowadzić go bezpiecznie do ośrodka. Wszystko było by wspaniale, gdyby nie ulewa, która nas spotkała w drodze powrotnej. Gdy szedłem do pokoju wychowawczyni, żeby powiedzieć, że już jesteśmy, aż się ze mnie lało. Nasza wychowawczyni była młodą, dopiero, co po studiach kobietą, posiadaczką pięknej pary nóg i piersi, lubiącą krótkie spódniczki i obcisłe bluzeczki. - O mój Boże, jesteś cały przemoknięty. ? Powiedziała, gdy tylko mnie zobaczyła - Martwiłam się czy coś ci się nie stało. Taka ulewa. Zdejmuj natychmiast ubranie, bo się przeziębisz. ? Nie czekając na moją reakcję zaczęła rozpinać moją koszulę. ? Musisz wziąć gorący prysznic. Weź go u mnie, mam własną łazienkę. Nie będziesz biegał po ośrodku cały przemoczony. ? Wprowadziła mnie do łazienki i zostawiła samego, zamykając drzwi. Szybko zdjąłem całe ubranie i wskoczyłam pod strumień gorącej wody. Gdy ochłonąłem, już na samą myśl, że kąpię się w tym samym miejscu, co ona miałem potężną erekcję. Zacząłem walić sobie konia, wyobrażając sobie przy tym, że robię to razem z nią. Wtedy otworzyły się drzwi i ujrzałem Monikę. Wtedy też przeżyłem orgazm i potężna dawka mojego nasienia wylądowała na otwartych drzwiczkach kabiny. - Przyszłam tylko wziąć twoje ubranie. ? Powiedziała jakby nigdy nic. Zamknęła drzwi a ja myślałem, że zapadnę się pod ziemię. ...
    ... Szybko się wytarłem i chciałem się ubrać, ale przecież nie miałem, w co. Owinąłem się w pasie ręcznikiem i wszedłem do pokoju. Monika rozwiesiła moje ubrania na krzesłach i siedziała teraz po turecku na łóżku. - Usiądź koło mnie, musimy porozmawiać. Usiadłem naprzeciw niej na łóżku, uważając, aby ręcznik dobrze na mnie ?leżał? - Myślę, że dobrze się stało, że ty zostałeś przewodniczącym, wyglądasz na inteligentnego chłopca. - Na razie jestem tylko tymczasowym przewodniczącym. ? Nie wiedziałem, co powiedzieć. - No, jestem pewna, że klasa wybierze właśnie ciebie. Jesteś popularny, dobrze nawiązujesz kontakty z ludźmi. Ale bycie przewodniczącym to również praca, trudna praca, dlatego musimy współpracować i lepiej się poznać. Dla dobra klasy nie możemy mieć przed sobą żadnych tajemnic. - Dobrze proszę pani. - Nie tak oficjalnie. Mów mi Monika. - Dobrze ? Moniko. - Chciałam porozmawiać o tym, co się stało w łazience. - Bardzo panią przepraszam, ale... - Nie masz, za co przepraszać, nie powinieneś wstydzić się swoich naturalnych odruchów. Pamiętaj nie może być między nami żadnych niedomówień. Nasza współpraca musi być całkowita. Powiece, czy ci się podobam? - Tak... - No widzisz. Teraz musimy się bliżej poznać. ? Mówiąc to zaczęła rozpinać swoją bluzeczkę. Zdjęła ją i moim oczom ukazały się piękne idealnie symetryczne piersi. Nie nosiła stanika. - No, dotknij ich. ? Nieśmiało podniosłem dłoń i jednym palcem dotknąłem twardej brodawki. Znów miałem erekcję i było to widać. Monika ...
«123»