1. Seksualne zabawy nastalotków


    Data: 14.06.2020, Kategorie: Sex grupowy Autor: anonim, Źródło: Fikumiku

    Pogoda w maju zrobiła się wyśmienita. Nic tylko opalać się i odpoczywać, a tu trzeba było chodzić do szkoły i uczyć się – żeby jakoś przejść do następnej klasy. Tego dnia wcześniej skończyliśmy lekcje i już w szkole stwierdziłyśmy razem z Agnieszką, że idziemy się opalać nad jezioro. O 13.00 byłyśmy już nad jeziorem na „naszej” plaży. Była ona położona głęboko w lesie, gdzie nikomu nie chciało się chodzić. Wszyscy korzystali z plaży położonej o wiele bliżej drogi, a to znaczyło, że nikt nie będzie nam przeszkadzał w opalaniu się. Szybko rozłożyłyśmy koce, zrzuciłyśmy ciuszki i ubrane w stroje zaczęliśmy się opalać. Po jakiś 10 minutach Aga rozwiązała ramiączka stanika i zdjęła go. Prawdę mówiąc sama też miałam na to ochotę, ale bałam się, że ktoś może nas zobaczyć. Aga w topless opalała plecki, stwierdziłam, że sama też mogę to zrobić. Jakiś czas opalałyśmy się rozmawiając o pierdołach. Agnieszka przewróciła się na plecy i wtedy mogłam się bliżej przyjrzeć jej wspaniałym piersiom. Ma naprawdę śliczne i duże. Sama marzyłam o takich. Oczywiście widziałam je nie pierwszy raz, ale pierwszy raz tak długo i tak blisko mnie. - Ściągamy majtki. To co usłyszałam zaskoczyło mnie i to bardzo. Agnieszka nie pytała się o to, tylko zdecydowanie to stwierdziła i zaraz też to uczyniła. Byłam zaszokowana i sama nie wiedziałam co zrobić. - No na co czekasz, mam ci pomoc? Popatrzyłam się na Agnieszkę. Jej cipsko wspaniale prezentowała się. Miała ładnie przycięte włoski, które tworzyły wąski ...
    ... paseczek. Ja sama nie przycinałam sobie włosków, zostawiłam je tak jak rosły. Ten widok sprawił, że sama tez zdjęłam majtki. Patrzyłam na jej cipkę coraz bardziej ciekawa. - Często ją strzyżesz? - Oj, to różnie. Jak jest dla kogo to co dwa, trzy dni, a jak nie to raz w tygodniu. Podoba cię się? - Bardzo. - To na co czekasz, sama tez możesz sobie swoją przystrzyc. O tutaj troszkę i z tej strony Mówiąc to dotknęła mojej cipki i pokazywała,żktóre włoski, należy obciąć, a które tylko skrócić. Sama tez nie wytrzymałam i dotknęłam jej cipki. Była bardzo wilgotna. - Jak to: "jak jest dla kogo"? Komu ja pokazujesz? - No wiesz. Jest paru. Jesteś cnotka? - Tak, a ty? - Nie. - Naprawdę? - Od dawna. - Jak to jest? - Od paru miesięcy. Sama zobaczysz. To jest po prostu wspaniałe i piękne. Tego nie da się opowiedzieć, to trzeba przeżyć. Czułam jak jej paluszek penetruje moja cipkę, jak zanurza się w niej. Byłam bardzo podniecona i było mi tak dobrze. Sama nie wiem kiedy i jak zaczęłyśmy się całować. Było to takie naturalne. Moja ręka pieściła jej piersi i po chwili paluszek penetrował jej cipkę. - Rozsuńcie szerzej nogi! Ten glos zaskoczył mnie całkowicie. Agnieszkę również. Szybko odzyskałyśmy świadomość tego co się dzieje. Przed nami stal Robert. Chłopak z 5 klasy. Chodził do tej samej szkoły co my. Stal przed nami z aparatem w ręku i robił nam zdjęcia. Musiał już trochę tutaj być jako ze zdążył zabrać nasze ubrania. Szybko zasłaniałyśmy się rękami, ale to nie wiele pomogło. Robert robił ...
«1234...»