Wujek z bratankiem. (Pełne opowiadanie)
Data: 24.06.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: chuckygore, Źródło: Pornzone
... pojawił się mój kolega ze szkoły. Co on tu robi? Dobrze, że ten zbok z tyłu pomyślał też o biustonoszu i go mi ściągnął. Zza parawanu wciąż wystawała mi tylko klatka piersiowa i głowa.
- Co?! yyy a co ty tu robisz?
- Pracuje w tej galerii, zarabiam parę groszy w weekendy w budce z grami do konsoli. Mam chwilkę, chciałem poszukać jakichś fajnych spodni. Co ty tam robisz? Masz randkę z dziewczyną?
- aaaaaaa (ten świr liże mi rowek, właśnie teraz?!)
- Coś nie tak Seba?
- Nieeee, w porządku, zbierało mi się na kichnięcie.
- No dawaj, pokaż co tam przymierzasz. Zawsze fajnie się ubierałeś. Pewnie masz tam jakieś markowe ciuchy.
- To niespodzianka. Zobaczysz jak się spotkamy w szkole.
- No dawaj, nie krępuj się.
- Błagam, nie nalegaj. Zobaczysz później.
Robiłem się cały czerwony. Z tyłu wujek rozchylał mi pośladki i świdrował otwór językiem, wbijał się nim w dziurkę. Po chwili poczułem coś innego, o nie! nie to! Zaczął wchodzić swoim fiutem, nacierał a po kilku sekundach wjebał się z impetem, aż jęknąłem. Wjebał mi go po same jaja.
- Wszystko w porządku? Rzeczywiście czujesz się niedobrze.
Miałem kutasa w dupie. Teraz! z moim kolegą, który gapił się na mnie i lada moment mógł odkryć co dzieje się z tyłu.
- Nie wyglądasz za dobrze.
- To nic, jest ok. (Wcale nie było. Moja twarz mówiła wiele, wykrzywiałem się na różne strony. Starałem się utrzymać powagę.
- Nie ma tam nikogo z tobą?
- Co, gdzie, tam? Nie, przecież to przebieralnia. ...
... Jestem prawie, że goły.
- Po prostu zdawało mi się że słyszę dziwne głosy.
Wujek trzymał mnie za biodra, i wolno posuwał. Za każdym razem dopychał go do samego końca. Robiłem co w mojej mocy, żeby tylko już czasem nie jęknąć. Mój kolega, coś podejrzewał, dziwnie wyglądał. Gapił się, i zastanawiał się co się dzieje.
- Wiesz. Wyglądasz trochę inaczej. Nawet twoja klata, twarz. Jesteś jakiś inny.
- Ja? Przesadzasz? to uroki długiego lata, i sporej dawki słońca.
Wujek nie przestawał mnie posuwać. Ledwo stałem, dobrze że nie nacierał na mnie, tylko trzymał mocno biodra. Zaczął pulsować we mnie. Ten zbok złapał mnie za pałkę. Ruchał i walił mi gruchę. Nie wytrzymam, on też nie. Wystrzeliłem wprost na zasłonkę, poczułem w tyłku jakieś ciepło, on tez musiał dojść. Moich jęków nie mogłem kontrolować.
- Czemu tak jęczysz? Jesteś jakiś dziwny dzisiaj. Twój głos wydaje dziwny ton, jak głos dziewczęcy. Serio stary.
Boże jaki wstyd. On mnie widział jak doszedłem, do tego przyjąłem dawkę spermy w tyłek. Widział to, widział...
- Przepraszam cię. Naprawdę czuje się źle, to jakaś infekcja.
Jakiś czas później.
- Ty idioto! Co my byśmy zrobili jakby nas złapali?! On był zaraz przy mojej twarzy! Nie jest głupi, wiedział , że coś się dzieje za moimi plecami!
- Mówiłem już że przepraszam. Nikt nas w końcu nie nakrył. Prawda? Poza tym spójrz na siebie teraz. Masz na sobie sukienkę i jesteśmy w samym centrum gdzie pełno ludzi.
- To prawdą, miałem na sobie sukienkę. ...