-
Miłość z Wrocławia Cz.6
Data: 03.07.2018, Autor: marek1992, Źródło: Lol24
... końcu jeden ze swoich paluszków włożyłem Ci w pupę byłaś troszeczkę zdziwiona Tym co robię ale spodobało Ci się i nakręciło Cię to jeszcze bardziej czułaś jak mój penis rozsadza twoją szparkę i drugi paluszek który penetruję twoją pupkę poruszałem się w Tobie szybciej i szybciej napierałem coraz mocniej głośno oddychaliśmy czuliśmy że za raz przejdzie nas oboje orgazm i w końcu doszło do tego twoja szparka ściskała mojego penisa te skurczę doprowadziły również mnie do obłędu wyszedłem z Ciebie i całe moje nasienie wylądowało na twoich pośladach mmmmmmm. Potrzebowaliśmy dużo czasu by odnaleźć się po tym wszystkim na szybie widniało odbicie twoich piersi. W końcu opuściliśmy łazienkę założyłaś na siebie czerwoną sukienkę a ja białą koszulę i ciemne spodnie spakowaliśmy swoje rzeczy i ruszyliśmy nad morze była godzina 15. Podczas podróży cały czas rękę trzymałem na twoim udzie masowałem je swoją rękę położyłaś na mojej dłoni. W końcu dojechaliśmy była godzina 17 wszędzie pełno turystów mieliśmy problem by odnaleźć dla siebie hotel ponieważ wszędzie były zajęte pokoje w końcu gdy już traciłem cierpliwość powiedziałaś. - Może prześpimy się dziś na plaży mamy przecież pełno koców pogoda doskonała co Ty na to ? ? ? Spojrzałem w twoje oczy i rzekłem - Jeśli chcesz tego nie widzę żadnego problemu. Po czym ucałowałem Cię. Znaleźliśmy parking przy samej plaży przebraliśmy się w stroje kąpielowe i ruszyliśmy trzymając się za ręce na początku wybraliśmy się do baru zamówiliśmy ...
... sobie po drinku i za raz później poszliśmy na molo usiedliśmy w leżakach i popijając drinki opalaliśmy się gorącym słońcu. - Jestem szczęśliwa będąc przy Tobie. Złapałaś mnie za dłoń i zbliżyłaś swoje usta dałaś mi lekkiego buziaka po czym wróciliśmy do dalszego leżakowania. Zbliżał się wieczór słońce powoli chowało się za horyzontem. - Może pójdziemy coś zjeść ? - Nie jestem aż tak bardzo głodna ale na małą zapiekankę może się pokuszę. Zebraliśmy się i udaliśmy się do auta założyłaś na siebie czerwoną sukienkę szpilki a ja założyłem koszulę i krótkie dżinsowe spodenki. Wybraliśmy pobliską knajpę usiedliśmy przy stoliku a kelnerka przyniosła nam jedzenie. - Na co masz dzisiaj jeszcze ochotę. Zapytałem siedząc przy stoliku. - Mam ochotę na długi spacer po plaży. Spodobał mi się ten pomysł. Za raz po tym jak skończyliśmy jeść wybraliśmy się na plażę było już ciemno niebo było bezchmurne trzymaliśmy się za ręce i wędrowaliśmy tak po plaży aż w końcu złapałem Cię i położyłem na swoich barkach niosłem Cię tak a Ty trzymałaś ręce na mojej głowie. Gdy zbliżaliśmy się z powrotem do mola usłyszeliśmy dźwięk muzyki, na molo odbywała się impreza. - Chodź potańczymy proszę ! ! ! Zaproponowałaś mi to ja nie widziałem zwiększysz przeszkód zeszłaś ze mnie i pobiegliśmy pobawić się. Nie opuszczaliśmy parkietu jedynie by iść do baru na drinka które zaszumiały nam w głowach tańczyliśmy i bawiliśmy się wspaniale muzyka była odpowiednio dopasowana robiło się już ...