1. Trzech na jedna cz. II


    Data: 29.06.2020, Kategorie: Sex grupowy Autor: Anna d, Źródło: SexOpowiadania

    Obudziłam się czując przyjemne ciepło w podbrzuszu. Otworzyłam oczy i przez moment nie miałam pojęcia gdzie się znajduję. Wtedy zobaczyłam obok siebie twarz Dominika i przypomniałam sobie całą wczorajszą noc. Uśmiechnęłam się i przeciągnęłam. W tym samym momencie ktoś rozłożył mi nogi i zaczął robić delikatną minetę. To był Aleks. Ten język rozpoznałabym wszędzie. Lizał moją łechtaczkę, a w tym czasie jego 2 palce powoli wchodziły w moją wilgotną cipkę. Takie poranki mogłabym mieć zawsze. Dominik i Marek powoli masowali moje piersi, bawiąc się sutkami, czym doprowadzali mnie do jeszcze większego szaleństwa. Kiedy moje plecy zaczęły wyginać się w łuk z rozkoszy, palce Aleksa przyspieszyły i stały się bardziej brutalne. Jego język również. Drażnił mój mały guziczek rozkoszy tak intensywnie i długo aż wydałam z siebie jeden przeciągły krzyk rozkoszy. Moja pupa i biodra opadły na łóżko, a ja oddychałam tak ciężko, jakbym właśnie przebiegła maraton. Aleks uśmiechnął się, puścił mi oko i powiedział "Dzień dobry, śliczna". O matko na sam dźwięk jego głosu i na widok uśmiechu, poczułam, jak moja dopiero co wylizana cipka znów jest mokra. Usiadłam na łóżku i wzięłam fiuta Aleksa w usta. Najpierw tylko główkę, jednocześnie dłońmi odszukałam "sprzęty" Marka i Dominika. Aleks złapał moje włosy i zaczął delikatnie wchodzić w moje usta. Pozwoliłam mu się w nie ruchać i chyba pierwszy raz od bardzo dawna zaczęło mi to sprawiać przyjemność. Przeniosłam się na kolana i momentalnie ręka ...
    ... Marka wylądowała między moimi udami, bezbłędnie odnajdując łechtaczkę. Moje usta za to odnalazły fiuta Marka. Teraz on wziął przykład z Aleksa i posuwał moje usta. W tym czasie Dominik zaczął pieścić moją pupę. Najpierw delikatnie ją głaskał a później dostałam kilka niegroźnych klapsów. Przez te klapsy zapragnęłam poczuć w ustach Dominika. Przyciągnął mnie gwałtownie i zaczął rżnąć, wkładając mi swojego dużego fiuta głęboko w gardło. W końcu przestał. Klęczałam przed trzema kolesiami, z mokrymi od mojej śliny sterczącymi kutasami i wiedziałam, że zabawa się dopiero zaczyna. Moja dłoń powędrowała w stronę mojej mega mokrej cipki, ale Marek złapał mnie za rękę zdecydowanym ruchem. Aleks pokręcił głową "o nie, kochanie, dziś pobawimy się inaczej". Z półki obok łóżka wyciągnął cztery dosyć długie kawałki materiału. Natychmiast zrozumiałam o co chodzi. Położyłam się wygodnie a chłopcy przywiązali mi ręce i nogi do łóżka. Nie miałam wyjścia, byłam zdana na nich. Aleks zasłonił mi również oczy. Leżałam bezbronna i czekałam na ciąg dalszy. Byłam mega podniecona. To była kolejna fantazja, która zaczynała się urzeczywistniać. Po chwili totalnego bezruchu, poczułam dłonie na wewnętrznej stronie moich ud. Delikatnie przesuwały się w górę, musnęły wilgotną, gorącą cipkę i przesunęły sie wyżej, na piersi. Trąciły lekko sztywne z podniecenia sutki. Po chwili poczułam wokół nich czyjeś usta. Język na brodawkach i lekkie ssanie doprowadzało mnie do rozkoszy, szczególnie gdy w tym samym momencie ...
«123»