Nad wodą - Opowiadania Erotyczne

Nad wodą

Pewnego dnia pojechałem nad wodę, aby popływać i się poopalać. Znalazłem wolne miejsce obok jakiegoś wedkarza, który podejrzewam ze zostaje tu na dłużej ponieważ mniał rozłożony namiot oraz wiele sprzętu wędkarskiego. Podczas gdy pływałem zauważyłem że kolega rybak podgląda przez lunete ludzi. Stwierdziłem że wyjdę z wody i się pujdę wylać w krzaki które rosły obok niego, specjalnie stanołem tak aby widział mojego penisa. Podejrzewam że musiał go zobaczyć bo przechodzaąc obok niego uśmiechną sie. Około godziny 19 ludzie zaczeli się zbierać że w promieniu 250 metrów nie bylo nikogo ino ja i rybak . Wyszedłem z wody i podeszłem do niego przedstawiłem sie on powiedział ze nazywa sie Marek, zaproponowałem mu aby popływał, wtedy odpowiedział że nie ma ze sobą nic na zmiane wiec mu odpowiedziałem aby zdją z ziebie ubrania wraz z bokserkami i wszedł do wody nago. Nic nie odpowiadając zrobił tak jak mu powiedziałem. W pewnym momęcie podpłynołem do Marka chwyciłem go za penisa i powiedziałem. Widziałem jak podgladałeś ludzi przez lunete oraz jak patrzałeś na mnie jak byłem si3 wylać. On wszystko potwierdził wieć pytam jaka ma być kara. Marek odpowiada ze da mi pieniądze ja na to ze wychodzimy z wody . Jak wyszliśmy na ląd zdjołem bokserki i powiedziałem ze ma robić loda. Marek wzią sie do roboty, jak znudziło mi sie to przewrociłem go i zaczołem wsadzać mu palec w dupe poczym nałożyłem condoma na kutasa i powoli zaczołem wkladać mu go w dupe . Wkladalem go coraz szybciej i szybciej w różnych pozycjach. Na koniec spuściłem mu się w gardło i połkną wszystko