-
Nauczycielka
Data: 06.07.2020, Autor: temii, Źródło: Lol24
To był kolejny nudny dzień w szkole. Lekcja po lekcji przedłużała się coraz bardziej. W końcu mieliśmy polski. Pomyślałem. Z tą seksowną nauczycielką. Gdy o niej myślałem od razu mi stał na baczność a że na zewnątrz było ciepło miałem krótkie spodenki. Od razu było to widać, więc musiałem się powstrzymać. Lekcja jak lekcja dość szybko minęła, cieszyłem się że w końcu do domu. Ostatnia lekcja. Aneta (bo tak miała na imię nauczycielka) poprosiła żebym zobaczył swoją kartkówkę, gdyż mnie wcześniej nie było. Myślę sobie: ok, sprawdzę i do domku. Cała klasa już wyszła. Więc sam zostałem z nią. Oddałem tą kartkówkę. Była 4 więc git. Aneta spytała mnie czy mogę jej pomóc z zawieszeniem różnych pierdół. Ehh... Niech stracę. Zaczynamy ona weszła na stolik zdziwiłem się że nie muszę na niego wchodzić. Trudno. Podawałem jej różne kartki a ona je zapinała. Gdy tam stanął, była w sukience więc mogłem zobaczyć co nieco. Bałem się, myślałem że dostanę zawału. Spojrzałem tam, los chciał żeby się odwróciła gdy tam zaglądałem. Zauważyłem to i szybko się odwróciła. Wyciągnąłem głowę nic nie zauważyła. Yeah udało się. Zapytała się czy mam jeszcze pinezki. - nie mam - zobacz do mojej szuflady Poszedłem i się tam znajdywały. Wziąłem garść i podałem parę Anecie. Zaglądałem jeszcze raz, nie miała majtek... Gapiłem się jak wryty. I co podoba się? Zapytała. Przeraziłem się. Spytałem z jękiem: co się podoba? No myszka. Yyy eee yyy tak. I co chciałbyś to ze mną zrobić? Zaczerwieniłem się i zamilkłem. Zeszła z stolika i stanęła przede mną. Czułem strach i podniecenie. Kucnęła i zsunęła mi spodnie, ukazał się jej mój przyjaciel. Wzięła go w dłoń i ruszała w górę i w dół. Po chwili bzykaliśmy się w nieskończoność. Ta chwila się nie kończyła...
«1»