Przypadek z teściową cz3 - Opowiadania Erotyczne

Przypadek z teściową cz3

Trzymając ją za szyję przyciągnąłem ją ku sobie. Barbara usiadła okrakiem na moich kolanach pocierając cipką o mojego sterczącego kutasa. Penis ocierał się o jej mokre wargi sromowe a jej włosy łaskotały go potęgując moje podniecenie. W tym czasie podciągnąłem jej wilgotną od potu koszulkę. Wysunęły się cycki okraszone sterczącymi sutkami na ciemnych brodawkach. Nie jest to jedna z tych historii gdzie małolat opisuje jak 46?latka miała piękne jędrne i sterczące cycki jak szesnastka. To się nie zdarza. Piersi teściowej były naturalne, całkiem duże, nieco już obniżone ale dla mnie pociągające. Zacząłem ssać je na przemian i oblizywać natrafiając czasem na krople potu. Niesamowicie mnie to podniecało a i ona zaczęła się na nowo rozkręcać coraz szybciej pocierając cipką o fiuta i chyba tego nie planowała już teraz ale za mocno się odgięła i kutas po prostu wjechał w nią z impetem. Widziałem jak jej oczy się szeroko otwarły patrząc na mnie. Otworzyła usta jednak powstrzymała się przed okrzykiem rozkoszy. Przesuwała się powoli w górę i w dół. Z każdym posunięciem czułem jak coraz więcej soku spływa po moich jajach. Pojawił się problem, gdy krzesło zaczęło skrzypieć. Musieliśmy uważać. Oprócz nas w domu był jeszcze teść, moja żona i jej brat, który również spał na górze. Dźwignąłem się z krzesła mając Baśkę ciągle nabitą na kutasa i powoli położyłem ją na stole. Wreszcie mogłem nadawać ton ruchaniu i wsuwać w nią kutasa bardzo głęboko. Oparła stopy na moich ramionach nieco unosząc ...

... dupę do góry. Złapałem ją za pośladki i przyciągnąłem, jeszcze mocniej się w nią wbijając. Dyszała bawiąc się jedną ręką cyckiem a drugą szorując łechtaczkę. W pewnej chwili poczułem że się zaraz spuszczę więc zastosowałem swoją starą sztuczkę i wepchnąłem w nią chuja bardzo głęboko aż jajka przywarły do jej drugiej dziury. Pozostałem tak niemal bez ruchu pozwalając by rozkoszowała się pełnym wsadem. Grając na czas oblizywałem jej stopę co chyba było dla niej kroplą która przelała czarę rozkoszy. Jęknęła i zagryzła wargę starając się by nikt prócz nas nie dowiedział się że właśnie doszła. Kolejna porcja soków oblała moje jaj wciąż przylegające do jej rowka. Nigdy nie pieprzyłem aż tak napalonej kobiety.

Chyba całkowiecie straciła kontrole nad sobą. Powoli wyciągałem i wkładałem fiuta oblepionego jej soczkami.Ruchałem ją coraz szybciej ssąc duży palec jej stopy.

Po chwili odróciłem ją na stole żeby zaliczyć ją od tyłu gdyż bardzo

podniecała mnie jej wielka dupa. Psouwałem ją od tyłu obserwując jak kutas znika między jej pośladkami. W końcu wysunąłem go na taką odległość by ją pieprzyć tylko czubkiem penisa

Baśka znów zaczęła się podniecac pocierając swoją łechtaczkę coraz szybciej i szybciej. Ja zabawiałem się jej pośladkami aż w końcu rozwarłem je ukazując owłośioną drugą dziurkę. Pomyślałem że

mógłbym jej znów zrobić analną palcówkę i zacząłem ją pieścić w to "zakazane" miejsce. Była chyba równie mokra jak cipa bo w poprzedniej pozycji wszystkie soczki spływały ...