1. Ponętna Ewa


    Data: 16.07.2020, Kategorie: Klasycznie Autor: anonim, Źródło: Fikumiku

    Winda powoli wjeżdżała na siódme piętro. Perspektywa spędzenia piątkowego popołudnia przy biurko zawalonym podręcznikami nie napawała mnie optymizmem. Że też musiałem się dać wrobić rodzicom w te głupie korepetycje. Wyobrażałem sobie, jak tłumaczę przygłupiej panience zastosowanie pochodnej w badaniu funkcji - Za jakie grzechy? Jakież było moje zdziwienie, gdy drzwi otworzyła mi zgrabna, ubrana w krótką spódniczkę uśmiechnięta brunetka. Ewa zaprosiła mnie do swojego pokoju, wszedłem pewny siebie, rzuciłem plecak na podłogę i ... Poczułem się dziwnie, żeby nie powiedzieć że mnie zatkało - na nakrytym stole stała butelka wina i świece - nie tak wyobrażałem sobie przerabianie matematyki. Ewa zauważyła moje zaskoczenie i zaraz wyjaśniła mi, że jej rodzice to znajomi moich rodziców, że już kiedyś mnie zauważyła, ale nie miała okazji mnie bliżej poznać i wpadła na pomysł z korepetycjami. Zdaje maturę, więc jej rodzice od razu się zgodzili i nawet sami wpadli na pomysł zaangażowania mnie - studenta politechniki. OK - tyle byłem w stanie zrozumieć, ale co znaczą te świece i wino? Myśli galopowały mi po głowie jak szalone - Czyżby jednak to popołudnie nie było tak do końca stracone? Ewa przygotowała wyśmienite spaghetti, świece dawały cudowny blask jej oczom, które ustawicznie się we mnie wpatrywały. Usiedliśmy na kanapie, z głośników cichutko sączyła się muzyka. Ewa zbliżyła się do mnie i wtuliła głowę w moje ramie. O mało nie opuściłem lampki wina - Czyżby ta młodziutka panna ...
    ... starała się mnie najnormalniej w świecie uwieść? Ewa zwierzyła mi się, że już od dawna jest we mnie zakochana, że kochała się we mnie jak chodziłem do tego samego liceum - Kurcze ona miała wtedy 16 lat, tak długo się we mnie kocha? Poczułem, że robi mi się gorąco, odstawiłem wino i objąłem ją swoim ramieniem. Ewa spojrzała mi w oczy, powoli zamknęła powieki i pocałowała mnie w usta. Delikatnie rozpinałem jej bluzkę, gdy ją rozsunąłem moim oczom ukazał się rozkoszny widok - piękne, stojące dziewczęce piersi. - Podobam Ci się? - wyszeptała mi do ucha. Nie odpowiedziałem, zamiast tego zacząłem całować jej cudowne piersi. Nagle Ewa wyrwała mi się, podniosła się z kanapy i stanęła przede mną. Zsunęła spódnicę, spodziewałem się widoku białych dziewczęcych majteczek, lecz zamiast tego ujrzałem czarny trójkącik. - Podobam Ci się? - spytała, tym razem głośniej i bardziej stanowczo. - Tak, tak bardzo... Wziąłem ją na ręce, była taka delikatna, jak porcelanowa lalka. Ułożyłem na podłodze i zacząłem pieścić, głaskać i całować jej ciało. Ewa poprosiła mnie, żebym założył gumkę - rozumiałem ją doskonale - tylko skąd ja ją teraz wezmę? Nie wiem skąd, ale w jej ręce znalazła się nagle prezerwatywa, delikatnie ujęła mojego członka, który był już tak naprężony jakby miał zaraz eksplodować, i założyła ją jednym ruchem. Przewróciła mnie na plecy i usiadła na moim stojącym penisie, przytuliła się do mnie - Wolę na jeźdźca - wyszeptała mi do ucha. Poczułem jak mój członek wsuwa się w jej gorącą i ...
«12»