1. ZŁY – ŁOWCA Cz. 1


    Data: 17.07.2020, Autor: AdamA, Źródło: Lol24

    ... natychmiast ruszyli w kierunku domu Arona. Mieszkał w dość ponurej dzielnicy miasta, ale jego dom był okazały. Po wejściu do środka zaprowadził swoich niewolników do specjalnego pokoju. Drzwi zamknęły się z hukiem. Aron spoglądał to na Jacoba to na Natalie. Jego wzrok był chłodny, nie można było w nim odczytać emocji. Tego jego niewolnicy obawiali się chyba najbardziej. Nigdy nie wiedzieli co ich czeka. Tego dnia Aron miał dobry humor.
    
    – Siad! I prosić jak psy! – warknął.
    
    Para natychmiast usiadła i przybrała pozycję proszącą. W nagrodę Aron obdarzył ich ciosem z otwartej dłoni. Rozpiął rozporek, wyjął nabrzmiałego penisa. Oczekiwał przyjemności, nie, nie oczekiwał. Kategorycznie jej żądał. Natalie na zmianę z Jacobem obdarzyli swego pana oralnymi doznaniami. Aron jednak zaczął się nudzić. Szarpnął dziewczynę za włosy, odwrócił ją na plecy i bez ostrzeżenia, bez nawilżenia wbił się z całych sił w jej pochwę. Gdy skończył gwałcić dziewczynę, wziął się za Jacoba.
    
    – Ciągnij cwelu! – krzyknął.
    
    – Tak panie.
    
    Chłopak zaczął obciągać, Aron chwytając go za głowę przyspieszył jego ruchy. Chłopak krztusił się, ale nie przestawał. Nie mógł przestać. Chłopak czuł zbliżający się orgazm swojego pana. Tym razem Aron wyjął penisa przed wytryskiem. Sperma pokryła twarz Jacoba. Skleiła jego oczy, trochę znalazło się we włosach.
    
    – A teraz prezent specjalny! Komu chce się pić? – zapytał złowieszczo.
    
    W chwilę później oddał mocz na parę sług. Ci dziękowali swojemu panu za taki podarunek.
    
    – A teraz spierdalać! Ciuchy odbierzecie innym razem. Won!
    
    Para opuściła dom Arona nago.
    
    Zrelaksowany nalał sobie czystej, zmrożonej wódki do swojej ulubionej szklanki i zasiadł przed laptopem.
    
    – Czas znaleźć kilka dusz... Już najwyższy czas...
«12»