Prysznic, kolega i gwalt
Data: 17.07.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: dany1223, Źródło: SexOpowiadania
... co się nie udławiłem i zaczął się rytmicznie poruszać, jęcząc z zadowolenia. W pewnym momencie przyśpieszył i już spodziewałem się, że spuści mi się do ust jednak zrobił coś innego. Szybko wyciągnął penisa i wytrysnął prosto na mnie. Czułem gorącą spermę spływającą po mojej twarzy i klatce piersiowej. Sądziłem, że na tym się skończy i będę mógł uciec jak najdalej. Myliłem się. Złapał mnie w pasie i zdarł ze mnie kąpielówki. Leżałem przed nim nagi, mokry i pokryty nasieniem, całkowicie bezbronny. Podniósł upuszczony przeze mnie szampon i nałożył go na palce. Gdy tylko to zobaczyłem wiedziałem co mnie czeka ale nie broniłem się. Wtedy nie potrafiłem tego przyznać ale pragnąłem tego, chciałem, żeby mnie wziął. Przymknąłem oczy i skrzywiłem się gdy tylko poczułem jego palce rozpychające mój tyłek. - Masz świetną dupcię, taką ciasną. - szepnął mi do ucha poruszając palcami - Wyglądasz jak byś miał dojść od samych paluszków a przecież mam dla Ciebie gorącego kutaska, który marzy o Twoim tyłku. Gwałtownym ruchem wyciągnął ze mnie palce, przysunął swojego penisa i wszedł we mnie. Z bólu jaki mnie przeszedł, aż wygiąłem się w łuk. Na szczęście poruszał się ...
... powoli dając mi czas na przyzwyczajenie się. Po pewnym czasie, gdy się rozluźniłem, przyśpieszył i zaczął całować mnie po ustach, policzkach i szyi. Odwzajemniałem jego pieszczoty i poruszałem biodrami, odpływając całkowicie. Straciłem poczucie czasu i nie wiem ile brał mnie w ten sposób. Sebastian jednak w końcu postanowił zmienić pozycję. Położył się na podłodze i rozkazał, żebym go dosiadł. Usiadłem na nim okrakiem i powoli, kawałek po kawałku, nabijałem się na jego sprzęt. Poruszałem się jak szalony, wijąc najlepiej jak potrafiłem i wsłuchując się w jego jęki. Wreszcie nie wytrzymałem i doszedłem, opryskując spermą jego klatę. Chwilę później on też szczytował, zalewając moje wnętrze. Nie dał mi jednak odetchnąć. Zepchnął mnie i powiedział - Popatrz suczko, pobrudziłaś swojego Pana. Wyczyść to swoim języczkiem. Posłusznie wypełniłem rozkaz i połykałem z oddaniem całą pokrywającą go spermę. Gdy skończyłem, uderzył mnie penisem w twarz i odchodząc rzucił tylko - Dobra robota. Wiedziałem, że będzie z Ciebie napalona suczka. Jutro wpadnij do mnie do domu. To rozkaz.
Koniec. Mam nadzieję, że spodobała się wam moja historia i macie ochotę na więcej ;)