1. Monika 37-cz18 -wyprawa


    Data: 18.07.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Monika, Źródło: Fikumiku

    Ruszulismy kłusem skrecajac zaraz w lewo a póxniej prowadziła na skróty przez pola.Po co taki bagaż skoro mamy troche pojeździć pytam ,dowiesz sie w swoim czasie .Z tymi facetami mielismy sie spotkac w piatek albo czwartek ale ona wymysliła sobote .Wkurzrzył mnie ten Sławek zarosniety i ty małpą go nazwalas bo obiecywał i dzwoni póxniej ,ze fuche maja i nie moge teraz .To nic z tego nie bedzie pytam kasie ,niedosłownie mam lepsza niespodzianke a jak nie wypali to same sie zabawimy no i jeszcze sa dwa ogiery jak co zawsze można sobie wsadzic głeboko jedna drugiej i koń tez dobrze zrobi bo juz sa nauczone tego ,stary o mnie nie dba to jego strata bo ja i tak to nadrobie to z ogierem a i chłopow znajomych nie brakuje .Dokad jedziemy dzisiaj bo juz widziałam ,ze napewno nie tam co byłam wtedy .nawet sie ucieszyłam mówiac do niej ,lepiej ,ze nie moga bo ja nie chce tego robic Bogusiowi on tak owaznie mysli o mnie i ciagle o weselu zebym tylko powiedziala kiedy i jak to będzie wygladać jak go oszukóje od poczatku.miał mnie zapłodnic teraz bo tak dziecka chce i jakos przez te zniwa nie miał czasu a i matka jego by chciała .ja tam moge wyjść za niego co mi szkodzi i zeby mnie tylko nie bił bo tego sie boje .taki to on nie jest i martwic sie nie musisz ale co ty tak delikatna strachliwa stało sie co kiedy złego bo chyba tak.Nie chciałam nic mówić bo i po co ale nękała mnie ,nie powiem nikomu nie bój sie a wczoraj mój powiedział ,ze podobasz mu sie i chetnie by cie zaliczył jak bys ...
    ... chciała mu dac.poczułam sie jak by w twarz mi strzeliła i na chwile stracilam ochote na przejażdzke i rozmowe .Zgodzisz sie to powiem ,ze tak i niech sie ucieszy .Dlaczego tak mówisz to nie jestes zazdrosna o niego ?,co tak sie dziwisz pyta ?.Wiesz ja nie mam doswiadczenia bo nawet chłopaka nie mam i skad mam wiedziec co to zazdrość wiec mnie to dziwi odpowiadam jej.Byłam zazdrosna i to bardzo jak mnie zdradził raz na weselu z jedna i postawilam warunek pakuje sie i wynocha z mojego domu ale nadazyła sie okazja i ja na jego oczach poszłam innym razem z młodym chłopakiem i tak wyrównałam rachunki a w koncu dogadalismy się jak sie komu co trafi to nie odpuszcza i tak jest ,mamy dwoje dzieci i jaki sens sie rozwodzic teraz za duzo bym straciła na tym mówi ,po rodzicach to gospodarstwo z tradycjami i dobrze sie interes kreci z konmi a jak sie czasem cos odswieży między nogami. Urzadziłaś mnie ostatnio tak z tymi facetami i jak wróciłam do nich nie mialam siły a tu jeszcze dojenie krów z jego siostrą.nie pisze sie na takie seks spotkania bo co z tego mam kolejni mnie zalicza a co ja mam z tego .Koleżanka Magda z pracy proponowała seks spotkania u niej za kase i dobrze placą ci panowie bo totacy bagatsi na stanowiskach. nad czym sie zastanawiasz ja jak bym taka propozycje miała to juz sie zgadzam przecież dupy nie ubedzie a kasa jest .Tak samo ona powtarza mi ciagle ale mnie odwagi brakuje a jak trafie na rasowego ogiera to co?.nie wyłamuj mi sie teraz to po co jedziemy jak myslisz ...
«123»