-
Monika 37 cz.27
Data: 24.07.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Monika 37, Źródło: Fikumiku
Podkusiło mnie tego dnia iść po pracy na zakupy jak na złość i za wczesnie sie ucieszyłam ,że zaraz bedę w domu i odpocznę .Wyjechalismy z miasta i jednostka sie zatrzymała stojac kilkanaście minut . Natrętny chłopak nie dawał mi spokoju bajerujac i gadał głupoty nie do powtórzenia tu a do tego mówił ,że mnie ciagle widzi jak razem wracamy po pracy gdy rano pracuje.Dałam telefon do pracy gdyż nie dawał spokoju i sam powiedział gdzie mieszka i dokładny adres .Znałam wszystkie stacje po drodze do Koluszek więc wiedziałam juz gdzie on mieszka z numerem domu . Przestań mówiłam bo nadal trzymał swoje kolano miedzy moimi udami i namawiał mym szerzej staneła . chyba zwariowałeś powiedziałam po cichu bo on cały czas szeptał mi do ucha żeby sie spotkac w sobotę u niego. Odpada mówie .... Nie daj sie prosić i daj swój adres a dalej mówił gdzie wysiadam na jakiej stacji. Brakowało słow na niego gdyz nie pomagało nic zawzioł sie na mnie bo po kielihu taki odważny . Z trudem wytrzymywałam jka poruszał pocierając kolanem po udach az mi dreszcze przechodziły.Wiesz co odprowadzę cię pod sam dom nie bedziesz sie bac .. Tylko nie to odparłam. Dlaczego przeciez mnie znasz z widzenia bo prawie codziennie sie widzimy na stacji w miescie . Moze faktycznie mysle sobie mało to ludzi a szczególnie facetów przyglądało mi się a ja uciekałam ze wzrokiem wstydzac sie i tak zwyczajnie mówiąc nie zauważałam nikogo a szczególnie chłopaków/ Jednostka ruszyła dalej dojeżdżając do pierwszej stacji i wydawało ...
... się ,że już dojadę za chwile do swojej jednak kiedy ruszyła dalej po chwili zatrzymała sie w lesie i zeby był ktoś znajomy ty bym z nimi wysiadła idac obok lesna droga do domu to około 2km było. Pogasły swiatła i zapaliły sie awaryjne ale po chwili i one padły ,żadnej informacji jak dotąd .Raz utknełam tak w pociagu do 2 w nocy zanim go ściagneli bez ogrzewania i pradu .Zapanowały egipskie ciemnosci tylko czasem po drugim torze przemknoł pociag. To co zgodzisz sie odprowadzic ?. Milczałam bo jak narazie nie miałam pewności kiedy dojadę do swojej stacji a co dopiero odprowadzanie mu w głowie i jeszcze zacznie sie dobierać do mnie po drodze a ponad kilometr na piechote mam do domu.Zgadzasz sie prawda? i zaczoł mnie całowac w policzek i po szyi gdyz z buźka uciekałam gdyz nie widze twarzy goscia a tu takie rzeczy. Zabierz tę nogę mówie po cichu bo zaczne krzyczeć . Nie zrobisz tego czego sie boisz mówił to wspaniała okazja poznać sie bliżej dalej nawijał .Chciałam sie odsunac ale nie było gdzie i goraco mi było a w majtkach juz mokro i ciekło po udach ,to reakcja ciała na dotyk mimo ,ze moja głowa myslala innaczej .Nadal stalismy a on miał okazje molestować dotykajac dłonia po twarzy i biuscie a chwile później jego reka powedrowała pod sukienke obmacujac posladki . Przestań zwariowałeś do reszty co robisz mówiłam po cichu do niego . Nie bój sie nic ci nie zrobię szeptał na ucho i szybko sie zorientował jak jestem ubrana siegajac wyzej delikatnie opuszczajc leginsy i wkłada reke ...