Inna od innych cz.1
Data: 24.07.2020,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Klotylda, Źródło: Fikumiku
Ona była inna. Pośród uroczych brunetek, przepięknych blondynek... ona. Niezbyt wysoka, szczupła piękna rudowłosa Oliwia. Oprócz faktu, że była bardzo szczupła miała całkiem kuszący, krągły tyłek oraz niewielkie ale jędrne piersi. Od zawsze była obiektem westchnień kolegów z klasy, nigdy nie miała problemów aby lepiej zapoznać się z chłopakiem, który się jej aktualnie podobał. Jednak na jej życiowej drodze pojawił się niemalże idealny chłopak- Bartek. Wysoki brunet z brązowymi oczami i cudownym uśmiechem, pełen życia, miał mnóstwo kolegów, dusza towarzystwa. Gdy Oliwia go poznała, od razu poczuła dziwne motylki w brzuchu, już wtedy wiedziała, że owy chłopak będzie dla niej kimś więcej, niż tylko znajomym. Jednak dni mijały, a Oliwia nie była w stanie zainteresować swoją osobą Bartka. Chłopak był dla niej coraz bardziej idealny. Jej zauroczenie zaczęło przerastać się w zakochanie, mimo tego, że rozmawiali pare minut dziennie. Z biegiem czasu dziewczyna pragnęła rozładować jakoś emocje związane z fantazjami o Bartku. Nie myślała o nim już jak o poprzednich chłopakach, z którymi ich relacje fizyczne kończyły się na całowaniu. Coraz częściej wyobrażała sobie seks z Bartkiem, jej ideałem. Gdy z nim rozmawiała nie skupiała się na tym, co chłopak do niej mówi, ale jej wyobraźnia kreowała najbardziej intymne sytuacje. Było zakończenie roku szkolnego, Oliwia była w 3 klasie liceum, czyli klasa maturalna. Wiedziała, że teraz jej kontakt z Bartkiem będzie bardziej ograniczony. Zobaczą ...
... się dopiero na maturach. Ta myśl ją zabijała, a jednocześnie w jej głowie rodził się plan uwiedzenia Bartka i uprawiania seksu dokładnie w ten dzień. Jednak, jak to zakończenie klasy maturalnej, wszyscy poszli w swoją stronę. Przede wszystkim wszyscy zakrapiali alkoholem zakończenie roku szkolnego. I Oliwia nie oszczędzała sobie wódki. Była zawiedziona, że nie może zobaczyć tego dnia jej ukochanego. Gdy wróciła do domu, miała mętlik w głowie, ale jednocześnie była bardzo podniecona na samą myśl o jej ideale. Była sama w domu, więc postanowiła, że się odświeży. Zdjęła sukienkę w pokoju i w bieliźnie poszła do łazienki. Tam włączyła głosno muzykę i prysznic. Szum wody sprawiał, że słyszała tylko muzykę i nic więcej. Mimowolnie dotknęła swoich piersi, chwilę później jej druga ręka zeszła niżej i zaczęła pieścić łechtaczkę. Oliwia oddała się chwili przyjemności, delikatnie mruczała. W jej wyobraźni to Bartek stał obok niej i pieścił jej intymne miejsca. Czuła się fantastycznie. W pewnym momencie palec pieszczący cipkę i wchodzący w nią przestał jej wystarczać. Postanowiła użyć czegoś większego, co da jej więcej przyjemności. Była spragniona mocnego orgazmu. Szybko dokończyła prysznic i naga poszła do pokoju. Nie zamykała drzwi, bo wiedziała, że jest sama w domu. Wyjęła z szafki duży, plastikowy penis. Położyła się na łóżku. Najpierw oblizała paluszki, pieściła nimi swoją norkę, a później znów je wkładała. Robiła to coraz szybciej i szybciej. W końcu jej cipka była na tyle mokra, ...