1. Zaproszenie od Weroniki cz.2


    Data: 28.07.2020, Kategorie: Creampie, Dojrzałe Hardcore, Oral Autor: Shino, Źródło: Pornzone

    ... by najpierw odpowiednio zajął się partnerkę, by ją przygotował pieszczotami. Gdy nagle zaczęło do niej docierać że nie wszystko co czuje jest snem. Powoli wracała do niej świadomość. Świadomość w której Damian rzeczywiście na niej leżał i pieścił jej piersi usiłując wolnymi ruchami bioder wsunąć się w szparkę.
    
    -Skarbie ładnie to tak dobierać się do śpiącej dziewczyny. - wyszeptała
    
    Damian zamarł przestraszony.
    
    -Przepraszam. - wydukał w końcu.
    
    Weronika w odpowiedzi pocałowała go namiętnie.
    
    -To naprawdę słodkie, że masz na mnie taką ochotę i tyle siły. Ale będę miała jutro ciężki dzień i muszę się wyspać.
    
    Chłopak z zawodem zszedł z kobiety i położył się obok.
    
    -Ale obiecuje Ci że się odwdzięczę z samego rana. Obiecuje. - dodała po chwili.
    
    ***
    
    "No i rzeczywiście się odwdzięczyła" skomentował w myślach Damian. Lubił wracać do tych wspomnień. Niesamowicie go nakręcały. Wspomnień oczywiście było więcej. Wbrew tego co mówiła Weronika przed ich pierwszym razem, wcale nie był to ostatni. Kochali się jeszcze kilkanaście razy, jeśli nie kilkadziesiąt. Oczywiście w tajemnicy przed resztą ...
    ... świata, co chyba jeszcze bardziej ich nakręcało. I za każdym razem było bosko. Weronika nauczyła go sporo, więc szybko doszedł do takiej wprawy że i jej sprawiał ogromną rozkosz z czego oboje byli zadowoleni. Oczywiście w końcu się przyznał że nie była jego pierwszą, ale tamten epizod był tak nie istotny, że Weronika szybko mu wybaczyła te kłamstwo. A potem wyjechała i wszystko się skończyło. Przynajmniej do wczorajszego dnia. Teraz było znowu tak jak dawniej. Fascynował go fakt że podnieca go tak samo mocno jak wtedy. Jej ciało było dla niego tak samo boskie i podniecające jak te parę lat temu. I najwidoczniej on również tak samo na nią działał jak kiedyś. "Jak mówią stara miłość nie rdzewieje". Damian uśmiechnął się do swoich myśli. Te wszystkie wspomnienia spowodowały że się podniecił. Na szczęście obiekt jego "westchnień" właśnie sie budził.-Witaj Skarbie. - Przywitała go Weronika jeszcze ziewając. - Co jesteś taki uśmiechnięty?
    
    -Cieszę się że cie widzę w ten piękny poranek, a raczej popołudnie.
    
    -Już rozumiem. Dobrze wiem co Ci chodzi po tej twojej główce. - Skomentowała uwodzicielskim głosem.
    
    cdn... 
«12...5678»