Nowy brat
Data: 02.08.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: mokrypenis, Źródło: Pornzone
... nas.
-Co się suko gapisz? - zapytał
-Chcę go do buzi!
-Do tego długa droga, prędzej ci go w dziurę wsadzę.
Maciek ruchał mnie coraz mocniej. Jęczał przy tym na cały dom.
-I co synku, fajną dziurkę ci tatuś znalazł? Idealna na twój pierwszy raz, prawda?
Mówiąc to wstał i poszedł do Maćka. Dał mu mocnego buziaka w usta. Następnie nawilżył swój palec i wlozżł go synkowi w dupę. Gdy bracik mnie ruchał to nadziewał się przy tym na palec ojca, całujac się z nim przy tym. Jak się można było spodziewać, po krótkiej chwili doszedł we mnie. Wyciągnał ze mnie penisa i na rozkaz Przemka, podszedł do niego i nadział się na jego kutasa. Ujeżdzał go wyjąc z bólu. Nie mogłem uwierzyć w to co widzę.
-Dajesz, wyruchaj go w gardło, teraz on jest pasywem!
Włozyłem Maćkowi penisa w usta i posuwał mocno. Nie krzyczał już z bólu bo miał zatkane usta. Przemek jęczał coraz mocniej aż doszedł w swojego syna.
-No cóż, wszyscy już ruchali, z wyjątkiem Ciebie. - powiedział, po czym ...
... odwrócił się na brzuch, wypinając w moją stronę swoją wygoloną dziurkę. - Najpierw poproszę porządny rimming a później bierz się do roboty.
Jak kazał, tak zrobiłem. Wylizałem jego dziurke i włożyłem w nią penisa. Posuwałem mocno, widocznie sprawiało mu to przyjemność. Również spuścilem się w jego dupę. Po tym wszystkim Przemek przemówił:
-Będziemy to robić częściej, wtedy kiedy was zawołam. Macie mieć zawsze wygolone chuje, dziurki, nogi, klaty i pachy, jasne? I jedna zasada - zabraniam wam zabawy beze mnie. Musicie spać w jednym łożku nago, ale nie możecie się bawić, zrozumiane?
Poszedłem z Maćkiem do pokoju, położyliśmy się nago w jednym łożku tak jak Przemek kazał, nie posłuchaliśmy jednak jego zakazu. Całowaliśmy się namiętnie, robiąc sobie wzajemnie palcówki aż do rana. Wiedziałem, że jest to porąbane, ale mi się podobało. Rano razem z Maćkiem ogoliliśmy to co Przemek kazał, pokazaliśmy mu się zanim wyszedłem do pracy i jako, że była sobota - ruchaliśmy się ostro przez pół dnia.